Prolog

11 3 0
                                    

Przeszłość

Siedzę w moim pokoju. Pustym pokoju. Wszystkie moje rzeczy jadą do nowego domu w wielkiej ciężarówce z napisem ,,PRZEPROWADZKI". Wydaje się że jedyne co mi zostało to wsiąść do auta mojej mamy i pojechać za ciężarówką. Żegnam pokój ostatnim spojrzeniem i wychodzę na dwór. Szkoda, że akurat dziś pada, wolałabym pożegnać rodzinne miasto w ładną pogodę, ale to i tak by nic nie zmieniło, było by to dla mnie tak samo obojętne. Co? Spodziewaliście się, że będę smutna? Pomyliliście się. Tak naprawdę to się nawet cieszę. Kto by się nie cieszył, że już nie będzie dręczony przez szkolnych łobuzów, że już nie będzie musiał patrzeć na swoją "najlepszą przyjaciółkę", która się z ciebie wyśmiewa. Żegnaj stare życie, witaj nowa ja.

Ona i OnOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz