Niestety nie udało się uniknąć spotkań klubu. Reyna była uczulona na niechęć względem zajęć pozaszkolnych i nie dawała im nawet szansy ucieczki. Po pewnym czasie zaczęli jednak chodzić bez większego przymusu i nie starali się uciekać. Zebrania nie były najgorsze, zazwyczaj nie robili nic konkretnego, rozmawiali o nic nie znaczących rzeczach lub każdy zajmował się sobą. Często odbywały się dyskusje od tematów poważnych na przykład o eschatologicznym motywie w dziejach postaci mitologicznych do tematów błahych typu najgorszego smaku lodów jaki kiedykolwiek jedli.
Teraz rozmowa zeszła na najlepszy film Disney'a i Nico nigdy nie brał w tych rozmowach ale nie mógł pozwolić na jawne obrażanie dzieła.
- Chyba nie, coś ci się wydaje. Herkules to klasyk, ma wszystko co powinien taki film mieć - komedia, romans, akcja i ty śmiesz twierdzić, że jest średni. - brunet machał wojowniczo książką.
- Ha, otóż nie. Pocachontas rozumiesz, Pocachontas ignorancie. - Lavinia dzielnie broniła swojego zdania. - Dzielna, silna i piękna kobieta.
- Pffft. Chyba wiadomo, że Mulan jest najlepsza. Oktawian co myślisz? - Ethan szukał poparcia w koledze.
- Will poprze mnie prawda Will? - Nico starał się znaleźć sprzymierzeńca.
- Drew pomóż koleżance.
- Co? - Will oderwał się od notatek z chemii organicznej.
- Film Disney'a ulubiony.
- Proste Ratatouille.
- Wcale nie pomogłeś. Miałeś mnie poprzeć w kwestii Herkulesa.
- Herkules? Nie jest dla mnie najlepszy, mogliby zmienić kilka rzeczy.
- Okej... - brunet westchnął. - Nie będę się do ciebie odzywał dopóki nie zrozumiesz swojego błędu.
- Ale co ja zrobiłem źle? Obraziłem cię czymś? Jeśli tak przepraszam. Nico? Nikuś?
Grupa straciła zainteresowanie blondynem, który błagał wręcz di Angelo o wybaczenie, choć nadal nie wiedział co zrobił źle, lecz ten pozostawał nieugięty.
- Ja w porównaniu do was plebejuszy mam klasę. Złoczyńcy są najlepszy, mają wszystko co trzeba, tylko ci twórcy i reszta świata ich nie doceniają. - Drew kiedy już została zapytana musiała odpowiedzieć. - Taka na przykład Cruella De Mon. Ta kobieta jest złota, ma klasę i wdzięk.
- Tylko wiesz oni jednak są źli prawda? - wtrąciła Asimov.
- Kwestia poglądów moja droga. W świecie nie ma czegoś takiego jak dobro czy zło, są tylko twoje przekonania i cele, oraz droga jaką do tego dążysz.
- Nie wiedziałam, że kiedykolwiek to powiem ale Drew to było nawet m-m-m-mądre. - różo-włosa dziewczyna zrobiła minę jakby zjadła cytrynę. - Nie spodziewałam się, że przejdzie mi to przez usta. Na pewno nie zdanie, które ma słowa mądra i Drew w sobie.
- Czy ty próbujesz mnie obrazić?
- Połowicznie. A nawet jeśli to co?
- A ty Oktawian? - Ethan nie miał ochoty na rozbrajanie dwójki dziewcząt, które jeszcze chwila i skoczyły by sobie do gardeł. - Jeszcze ty nam zostałeś.
- Kraina lodu. - czym wywołał wybuch śmiechu ale zniszczył go swoim spojrzeniem. - Tak czy inaczej skończcie te głupie pogawędki. Do festiwalu nie zostało nam za dużo czasu a my jeszcze nie wiemy co zrobić. Propozycję proszę. Jeśli coś ustalimy będzie chociaż wiadomo czym trzeba się zająć.
- Ja mam pomysł. - Nakamura podniósł dłoń.
- Słucham.
- Możemy wyświadczać przysługi. Ludzie mogli by nas wypożyczać.
CZYTASZ
Nasza Szczęśliwa 13
RomanceNico cierpi na bezsenność, spowodowaną koszmarami. Will chłopak, który zakuwa po nocach, aby zostać lekarzem. Co się wydarzy jeśli ta dwójka wyląduje razem w pokoju na kolejny rok? Opowiadanie zawiera bromance Percy-Jason; Piper i Annabeth wiecznie...