Per. Katsukiego
Za tydzień do miasta mieli przybyć nowi debile a ja jako Wódz tych Niedorajda muszę im pokazać KTO TU ŻĄDZ. Mój smok ma się większość zająć z czego byłem zadowolony chociaż papierkowej roboty nie będę miał. Z rozmyślenia wyrwał mnie nie kto inny jak mój skok gównowłosy Eijiro Kirishima.
- Bakubro mam tyć tyciysieniką sprawę- zacząć w obawie. A ja już wiedziałem że coś odpierdolił - pamiętasz że szukaliśmy młodego medyka z doświadczeniem Książkę polecił nam jednego. I chcę go przyjąć ale jak przyjedzie to nie mamy domu ani gabinetu dla niego. Dlatego proszę o przerobienie dwóch nie zamieszkanych domków aby zrobić jeden dom z gabinetem.
- Th... Niech będzie tylko medyk ma być jak najbliżej mojego domu bym miał do niego jak najlepszy dostęp- zgodziłem się lekko wkurwiony że przyjmujem kogoś poleconego przez mieszaninami ale jeśli medyk przy naszym pierwszym spotkaniu będzie podejżany ZABIJE.
Tydzień zleciał szybko aż niezauważalnie wszystko było gotowe na przybyłych nowych członków miasta.
Siedze na tronie po środku rynku jest jeszcze wcześnie ale muszę tu być.
Nic nadzwyczajnego się nie działo do zmroku gdzie ja i mój przyjaciel mieliśmy przywitać nowych.To było całkiem zabawne że wszyscy przychodzili z dumą i siłą a wychodzili ze strachem. Byłem szczęśliwy z nabijania się na nowych. Teraz miał być ostatni nowy medyk ?, chudym, zielono włosym chłopcem z pięknymi szmaragdowymi oczami. Szedł do mnie ze strachem i obawami nie to co reszta.
Stanie przedemną nic nie mówił i nieśmiała podnieść wzroku. Skanowałem go od góry do dołu. Dzięki tej analizie poznałem że jest to człowiek ok. 16 lat prawiczek. Spojrzałem na jego twarz i zaczołem.
- Spójrz na mnie - warknołem. Odrazu wykonał rozkaz dzięki czemu mogłem bardziej się przyjedzie jego twarz. Dopiero teraz zauważyłem piegi które dodawały jeszcze większej słodyczy. Prawie wybuchłam śmiechem gdy zobaczyłem jak brokuł zmienia się w pomidora. - Mam nadzieję że będziesz bardzo przydatny pomimo twej ludzkiej razy Pomidorku. 🍅- powiedziałem z chorym uśmiechem. Patrząc jak biedak przedemną wybucha urokliwym rumuenicem. Z tą czupryną i tym kolorem twarzy naprawdę wygląda jak dojżały pomidor.
Przez reszet wieczoru nie zadażyło się nic szczególnego. I tak zakończył się ten wieczur z obalał dupą od siedzenia wróciłem do domu.
Następnego dnia obudziłem się w nawet dobrym humorze jak na mnie. Podpisałem parę papierów, skopałem parę dup na treningu i już myślałem że tak minie mi spokojnie dzień.
Ale nie bo po co? Pod wieczur przyszedł do mnie ten debil z jakąś zapłakaną zielono włosą kobietą.
- Wodzu mamy problem nowy medyk zaginoł podobna rano wyszedł po zioła i nie wrzucił. - powiedział gównowłosy. A ja zastanawiam się jak można się zgubić pierwszego dnia. No może został porwany albo jest samobójcą i wyszedł do lasu. W naszych lasach jest wiele niebezpiecznych zwierząt nie to co w wioskach. Jeśli tam poszedł to już nie żyje. Spojżałem na kobietę obok cała roztrzęsiona i zapłakana.
- No dobrze zrobimy poszukiwania w lesie - bo prawdopodobnie to tam znajdziemy jego zwłoki lub kości. Widziałem że kobieta obok jest szczęśliwa z mojej decyzji pewnie jest matką zaginionego brokuła.
Wzieliśmy tylko pięcioro istot aby przeszukać teren lasu. Po godzinnych poszukiwaniach na trafiliśmy na trop wilka i człowieka dzięki niemu znależliśmy grotę obok wodospadu.
Byłem zaskoczony spodziewałem się że znajdziemy ciało lub chociaż szczątki człowieka. Znaleźliśmy stado duchowych wilków a niedaleko nich żywego medyka który śpi obok niego koni z torbą. Podeszłem do niego i się upewniłam czy nic mu nie jest oprucz wyziębienia było dobrze. Zastanawiam się tylko co się tu odpierdoliło . Wzięłem chłopak na ręce i ruszyłem w kierunku miasta. Ten brokuł jest interesujący nie gadałem znim a już go lubię.
Gdy byłem już w mieście chciałem zańesici zielonookiego do jego domu ale wpadłem na genialny plan. No bo przecież chłopak jest wyziębiony kurwa trzeba go ogrzać najcieplej będzie mu w łożku obik pół wilka więc będzie spał ze mną i takim sposobem leżę na łożku w samych spodniach z słodziakiem który ma tylko moją koszulę którą nie noszę.
Takim akcętem zasłonami myśląc tylko o tym pięknym zgrabny tyłeczku leżącym obok. Kurwa jebany ta zielona kulka jest nie tylko słodka ale też seksowna. Gdyby nie moja dobroć którą mam wyrżnoł bym go tu i teraz. Chcę też zobaczyć jak zareaguje na to że śpi obok takiego ciacha jak ja może znów zmieni się w pomidorka będzie ciekawie
❤🧡💛💚💙💜
CZYTASZ
Pomidor I Łowca ✧・゚:*( ͡ꈍ ͜ʖ̫ ͡ꈍ )*:・゚✧ Krótkie
RomanceMidoriya Izuku od dziecka interesował się roślinami zostaje alchemikiem/medykiem dzięki ciężkiej pracy już w wieku 14 lat. Pewnego dnia gdy skończył 16 lat postanowił przeprowadzić się do miasta Łowców Smoków gdzie miał pracować jako alchemik/medyk...