Pov. Deku
- N-no bo... Cię kocham i mnie pocałowałeś i no... - zacząłem, ale druga część była powiedziana tak niewyraźnie, że nikt by tego nie zrozumiał.
- Mów wyraźniej, a nie... - zrezygnowany Kacchan puścił moją twarz. Spuściłem wzrok.
- N-no bo... P-pocałowałeś mnie, aby uciszyć... T-to trochę jak bawienie się uczuciami... - przemogłem się w końcu i wypowiedziałem te kilkanaście słów.
- Huh? Bawienie się uczuciami? Czyli, że mnie kochasz?
- T-ta... - nie byłem w stanie wydusić z siebie nic więcej.
- Wiedziałem... - mruknął. - ZARAZ, CZEKAJ, CO!!? - chłopak niedowierzał przez chwilę. - J-jak to mnie kochasz?
- N-no normalnie... - westchnąłem. - Wiem, że nie odwzajemniasz i w ogóle... - już chciałem wygłosić kolejny monolog, ale zostałem ponownie pocałowany. Kiedy czerwonooki oderwał się ode mnie, zanim zdążyłem cokolwiek powiedzieć, Kacchan rozpoczął swój monolog:
- Izuku Deku Midoriya. Jesteś, byłeś i zawsze będziesz najważniejszą osobą w moim życiu. Nigdy, ale to nigdy nie pocałowałem wcześniej nikogo, więc jesteś pierwszą osobą. I gdyby to tylko o uciszenie chodziło, to użyłbym zwyczajnego "Zamknij się", czy czegoś w tym stylu. Ja jednak pocałowałem Cię, co oznacza. Po pierwsze, że jestem gejem, a po drugie, że Ciebie kocham, a więc Ciesz się, gdyż odwzajemniam Twoje cholerne uczucia i nawet nie waż się mi nie dowierzać. - wziął głęboki oddech i spojrzał na mnie wyczekująco. W kącikach moich oczu zebrały się łzy. Tal bardzo szczęśliwy byłem jedynie wtedy, kiedy ustaliłem, że mnie nie nienawidzi. Rzuciłem się w ramiona blondyna.
- Dziękuję... - uśmiechnąłem się promiennie. - Dziękuję za wszystko... - wtuliłem się w niego. - Jesteś kochany... I też jesteś najważniejszą osobą w moim życiu...
- Nawet od All Might'a? - spytał z niedowierzaniem.
- Jesteś ważniejszy nawet od All Might'a! - potwierdziłem. Tym razem to Katsuki zaczął płakać ze wzruszenia. Tak... Nasza historia doczekała się Happy End'u... Mogę teraz dziękować za to losowi, że zesłał mi takiego wspaniałego chłopaka...
CZYTASZ
Tamtej nocy - BakuDeku [Zakończone]
FanfictionBakuDeku Pierwotnie był to OneShot napisany na zamówienie, ale z racji iż był dość długi i spodobał mi się, postanowiłam, że opublikuję go także osobno jako książkę.