Ginny
-Luna wiesz musimy pogadać...- przecież ona to wie idiotko! Ehh ale ja głupia pewnie to co jej teraz powiem wyśmieje i tyle...
-No wiem ale o czym? Ginny martwię się haha.
- Widziałam, że nie układa ci się z Nevillem... Chcesz może o tym pogadać?...- powiedziałam i ledwo to z siebie wyrzuciłam...
-Nie ma o czym gadać... Nie że coś ale powiem w skrócie... JEST ZWYKŁYM ŚMIECIEM!- zaczęłyśmy się śmiać w niebogłosy.
-Zaprowadzę cię gdzieś.
-A gdzie?
-W moje ulubione miejsce. Zobaczysz spodoba ci się!...
Szłyśmy śmiejąc się i obgadując Nevilla bardzo długo...
-To o czym chciałaś pogadać?- zupełnie o tym zapomniałam... nie wiedziałam jak to z siebie wyrzucić.
-A więc chodzi mi o to...- zamurowało mnie... osłupiałam... nie wiedziałam co powiedzieć i jak to powiedzieć...
-Luna... słuchaj... to co do ciebie czuję jest... duże...- *pocałowałam dziewczyne*
Pocałowałam dziewczynę moih marzeń, a ona oddała pocałunek!!! Jak to się stało!
-Jesteś taka idealna...- KURW4 POWIEDZIAŁAM TO NA GŁOS! JAK COFNĄC CZAS?!!
-Dziękuje śliczna ty też...- tym razem ona mnie pocałowała...
-Od kiedy jesteś?
-Zakochana w tobie czy chodzi ci o moją orientacje?- uśmiechnęła się... ma taki anielski uśmiech..
-W sumie oba haha
-A więc orientację taką mam od chyba 2 roku w szkole, a zakochana w tobie jestem od zawsze... zawsze byłaś urocza i cudowna!
-Luna nie wiedziałam... też od dawna się w tobie kochałam, ale nie wiedziałam jak mogę ci to powiedzieć...
-To co dalej?- zaśmiałyśmy się obie a po chwili znalazłyśmy się już w swoich obięciach... Było cudownie mogłabym tak ciągle...
-Zrobimy sobie fotke? - zaproponowała
-Jasne, czemu nie.-Mogłabym gdzieś ją wstawić? Jest taka cudowna! A poza tym niech ludzie zazdroszczą tego piękna! Haha- zaśmiałyśmy się, a ja tylko machnęłam głową na tak...
PRYWATNY CZAT: POTTAH.BOY, SLYTHERIN.PRINCE.666
Draco: Hejka Hazza
Harry: Witam panie Draco
Draco: Chcesz gdzieś wyskoczyć dziś?
Harry: Nie poznaje cie Draco ale czemu nie lol
Draco: To o 18 wiesz gdzie.Harry
*godzina 17.50*
*Pukanie do dzwi*
-Ile można na ciebie czekać?
-Ale jeszcze nie ma...- Harry nie dokończył powiedzieć cokolwiek, a Draco od razu wbił mu się w usta mówiąc "Zawsze chciałem to zrobić Potter" chwile późni...
*Pukanie do drzwi*
-Potter kuźwa szybciej!!
Jasne... to wszystko to był sen Harrego. Takie sny miewał od 3 roku w Hogwarcie praktycznie co noc.
-Już, już chwila!!- krzyknął.
-KURW...- nie dokończył a Pottah od razu otworzył mu drzwi.
-No ile można!
-Nie ma jeszcze osiemnastej..
-Wywalone... ładnie mieszkasz. - ładniej by było gdybyś też tu mieszkał... KUŹWA POTTER ON NAWET NIE JEST GEJEM!Draco
Ta ta, ładnie tu mieszka, ale lepiej by było gdybym też tu mieszkał. Ponoć jest „bi" i używa tych emotek:💅🏻✨. Tak czy siak ze mną by nie był
-Ej Draco, a o czym chciałeś rozmawiać skoro ze mną wyszłeś?
-Narazie posiadujemy u ciebie...*Wracając do Ginny i Luny*
-Luny a czy...- rudowłosa nie zdążyła skończyć swojego pytania a dziewczyna od razu wykrzyczała
-OCZYWIŚCIE, ŻE TAK!!!- wykrzyczała i rzuciła się na swoją dziewczynę. Leżały tak dopóki...
-CO DO CHOLERY?!
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Chwila niepewności