Operacja Natalii trwała prawie 3 godziny , po tym czasie z sali operacyjnej wyszedł lekarz
Kuba: co z Natalią Nowak ?
Lekarz : Pan jest kimś z rodziny ?
Kuba: Kuba Roguz , jestem jej przyjacielem z policji
Lekarz: Kula utkwiła bardzo blisko serca , nie ukrywam że operacja nie należała to najłatwiejszych , Panie Kubo stan Pani Natalii jest bardzo ciężki , najbliższe godziny będą decydujące
Kuba: chce mi Pan powiedzieć , że Natalia może umrzeć ?
Lekarz: tak , ale proszę być dobrej myśli
Lekarz odszedł a ja się całkowicie załamałem ... po jakimś czasie usłyszałem jak ktoś mnie woła . Okazało się że to Olgierd i Krystian
Olgierd: Kuba co z Natalią ?
Kuba: dostała blisko serca , operacja była trudna , jej stan jest bardzo ciężki , najbliższe godziny będą decydujące ... rozumiecie że ona może umrzeć ?
Krystian: Kuba Natalia jest silną babką , wyjdzie z tego
Kuba: sorry Panowie , ale musze stąd wyjść , chce być sam
Krystian: stary nie rób nic głupiego
Kuba: poradzę sobie
Wyszedłem ze szpitala , nie wiedziałem co mam ze sobą zrobić , bałem się strasznie o życie Natalii , nie chciałem jej stracić ... chodziłem po mieście kilka godzin , wypijając przy tym sporą ilość alkoholu. Późnym wieczorem wpadłem na Stefana
Stefan: stary cała komenda cię szuka
Kuba: odwal...cie.. s..ie.. ode .. mm..nie
Stefan: chodź zawiozę cię do domu
(NASTĘPNEGO DNIA)
Nic nie pamiętam z poprzedniej nocy , nie wiem jak wróciłem do domu , co robiłem gdzie chodziłem. Ale wiem że dużo musiałem wypić , bo łeb mnie napieprza . Postanowiłem zadzwonić do Stefana , bo sam nie dałbym rady prowadzić a chciałem jechać do Natalii
Kuba: siema stefan , możesz po mnie przyjechać ? chciałbym jechać do Natalii
Stefan: dobrze że dzwonisz , bo liczyłem że sam nie będziesz wsiadał do samochodu
Kuba: wiesz jak znalazłem się w domu ?
Stefan: wiem , znalazłem cie na mieście i zawiozłem do domu
Kuba: nic nie pamiętam , to jak przyjedziesz ?
Stefan: będę do pół godziny
Kuba: dzięki stary
Ogarnąłem się , wziąłem jakieś proszki na ból głowy i zszedłem na dół gdzie czekał już na mnie Stefan
Kuba: siema stary
Stefan : siema , jak ty wyglądasz . Wsiadaj jedziemy do Natalii , szef dał ci wolne
Kuba: wg dzięki za pomoc wczoraj
Stefan: dobrze że na ciebie trafiłem , bo jeszcze by cię ktoś obrobił
Dojechaliśmy do szpitala najszybciej jak się dało , poszedłem pod sale Natalii z której właśnie wychodził lekarz
Kuba: dzień dobry
Lekarz: dzień dobry , Pan do Pani Natalii ?
Kuba: tak , co z nią ?
Lekarz: stan Pani Natalii się poprawił ale nadal jest nieprzytomna . Najgorsze minęło
Kuba: czyli życie Natalii nie jest zagrożone ?
Lekarz: na tą chwilę nie
Kuba: mogę do niej wejść ?
Lekarz : tak , niech Pan dużo do niej mówi
Kuba: dziękuję
Lekarz odszedł a ja wszedłem do sali Natalii , była taka blada podłączona do wszystkich aparatur . Wziąłem krzesełko i usiadłem przy jej łóżku , złapałem ją za rękę .
Kuba: Natalia proszę cię musisz żyć , nie zostawiaj mnie , nawet nie wiesz jak się o ciebie boje . Proszę obudź się , wszyscy na ciebie czekają
Siedziałem u Natalii chyba dość długo , bo sam nie wiem kiedy ale zasnąłem . Obudziło mnie lekkie szturchnięcie
Olgierd : stary wstawaj
Kuba : Olo?
Olgierd : ile ty tu jesteś ?
Kuba : a która godzina ?
Olgierd : po 14
Kuba: to kilka godzin już
Olgierd : chcesz kawy ?
Kuba: tak
Olgierd : to chodź wyjdźmy z sali
Wstałem z krzesełka , spojrzałem na Natalie i wyszedłem z sali za Olgierdem
Olgierd : nie możesz tu cały czas siedzieć
Kuba: a co mam innego robić ?
Olgierd: Kuba ja wiem co czujesz , my też chcemy żeby Natalia się obudziła ale dobrze wiesz że to może potrwać
Kuba: stary to moja wina że ona tutaj leży
Olgierd : to nie jest niczyja wina , zrobiłeś co mogłeś
Kuba: mogłem do niego wcześniej strzelić
Olgierd : to nie jest twoja wina
Kuba: nie wiesz czy będę miał jakieś konsekwencje ?
Olgierd: nie gadałem ze starym , ale na komendzie chodzą pogłoski że do Zarebskiego odezwała się góra
Kuba: czyli jednak
Olgierd: bądź dobrej myśli , broniłeś Natalii
Kuba: dzięki
Olgierd : Kuba jedź do domu , prześpij się
Kuba: muszę jechać na komendę pogadać ze starym
Olgierd: zawiozę cię
Kuba: dzięki
Wyszliśmy ze szpitala i pojechaliśmy na komendę . Po 10 minutach byliśmy na miejscu , od razu poszedłem do gabinetu Zarebskiego ...
YOU ARE READING
Roguz - Nowak / nowe życie
Short StoryKsiązka o Natalii i Kubie z serialu Gliniarze.