Narrator: Dawno, dawno temu, w odległej krainie, żyła sobie nieszczęsna dziewczyna, zwano ją Cindereki. Mieszkała ze swoją macochą i dwoma przyrodnimi siostrami, przez które była zmuszana do sprzątania i prania przez całe dnie.
Reki: Oof, oof. Ah! W końcu skończyłam myć wszystkie okna! Teraz muszę umyć naczynia!
Narrator: Cindereki wykonywała swoje obowiązki jak zawsze, kiedy--
Miya: Co? A ty nadal nie skończyłaś sprzątać?
Narrator: To była właśnie jedna z sióstr, Miya. Miya przeszywała ją wzrokiem, niczym wredny kot.
Miya: Jesteś do dupy, Cindereki, z resztą jak zwykle. Nie mogę uwierzyć, że jesteśmy rodzeństwem. Nawet nie chce o tobie myśleć jak o rodzinie.
Cherry: Nie skończyłaś jeszcze gotować obiadu? Chcesz nas zagłodzić?
Narrator: A to była najstarsza siostra, Cherry. Mówiła do niej z wiatrakiem zaraz przy twarzy, jakby nawet nie chciała oddychać tym samym powietrzem co ona.
Reki: Przepraszam, już zabieram się za to!
Narrator: Cindereki udała się w pośpiechu prosto do kuchni, ale została zatrzymana przez masywną postać stojącą w miejscu drzwi.
Reki: Gaaaaaah!
Shadow: No nie! Moja ulubiona sukienka w kwiaty jest teraz cała pobrudzona! Cindereki, faktycznie jesteś tylko i wyłącznie głupim, brudnym psem!
Narrator: Jej macocha, Shadow, powiedziała podczas kiwania swoim ogromnym ciałem na prawo i lewo.
Reki: Przepraszam Cię! Muszę się od razu zabrać za gotowanie obiadu!
Shadow: Nieważne, już w porządku. Czy mogłabyś od razu przygotować powóz?
Reki: Wybierasz się gdzieś?
Shadow: Hehe. W Crazy Rock Castle jest bal dzisiejszej nocy. Chcesz wiedzieć dlaczego?
Miya: Czy to to o czym myślę?!
Cherry: Czy książę Langa się tam pojawi?!
Reki: Książę Langa? Ten ze Snow Country?
Shadow: Tak jest! Książę Awayuki (delikatny śnieg) Langa-sama! (sama=pan) Wygląda na to, że książę Langa poszukuje kogoś by związać się przez S match! (match=połączenie idk chyba o to chodziło)
Reki: Nie gadaj! Chce tam pójść!
Cherry: Nie ma mowy, że wybierze takiego idiotę jak ty!
Reki: Idiotę?!
Shadow: Jeśli zwiążesz się z księciem Langą, otrzymasz całe jego bogactwo, a także sławę i władzę, wszystko czego zapragniesz!
Cherry: Heh, brzmi nieźle.
Miya: Hej, Cherry, byłoby fajnie gdyby książę Langa lubił starsze, co nie?
Cherry: Coś ty powiedziała?
Miya: Ale ty serio nie wyglądasz młodo, taka moja skromna opinia. Popatrz tylko jak młodzieńcza jest MOJA skóra.
Cherry: Ty niewychowany smarkaczu!Ja już cię nauczę co oznacza bycie dorosłym.
Miya: Jesteś już za stara, żeby wziąć ślub! Będę cię nazywać bohaterem, jeśli znajdziesz kogoś, kto będzie cię chciał!
Shadow: Przestańcie! Jesteście obie wyjątkowo piękne, w końcu macie to po mnie.
Miya: Wyglądamy... jak ty?
Shadow: Co ma oznaczać ta niepewność w twoim głosie!?
Narrator: Gdy nadszedł wieczór, potworna macocha ze swoimi dziećmi udały się do zamku, ale niestety nie wzięły ze sobą Cindereki.
Reki: Chyba nie ma już dla mnie żadnego ratunku... Moje ubrania są całe podarte i nie mam nawet deskorolki.
Joe: Więc co? Tak po prostu się poddasz?
Narrator: Nagle, pojawił się niezwykle umięśniony mężczyzna.
Reki: Ki--... Kim ty do cholery jesteś?!
Joe: Ja? Nazywam się Joe. Ja tu tylko przechodziłem... myślisz, że kim mogę być?
Reki: Skąd mam niby wiedzieć?
Joe: Popatrz tylko na te twardo wyrobione mięśnie... dalej nie wiesz?
Reki: Umm... żołnierzem?
Joe: Nie.
Reki: Więc... rycerzem?
Joe: Rusz tą głową. Popatrz jaki jestem silny.
Reki: Wiem! Trenujesz sztuki walki!
Joe: Jestem czarodziejem...
Reki: To nie ma żadnego związku z twoimi mięśniami, stary.
Joe: Chcesz iść na bal, prawda? Do Crazy Rock Castle?
Reki: Oczywiście, że chcę, ale...
Joe: Wyczaruję ci deskę.
Reki: Serio!? Nigdy wcześniej nie widziałam czarów!
Joe: Oooooh. Mięśnie... Przysiad!
Reki: Co-- dlaczego robisz przysiady?
Joe: To... To moja... mięśniowa... magia!
Reki: Żartujesz sobie ze mnie?
Joe: Musisz to robić ze mną, no dawaj!
Reki: Serio?
Narrator: Kiedy Cindereki z Joe robili przysiady, rozgrzali się i oboje wpadli w dziwny trans pojednania.
Joe: Tak! Dawaj dalej! Moc mięśni się buduje! Siła muskułów!
Reki: Woah! To serio zadziałało! pierwszy raz widzę deskę zrobioną ze szkła! Jest niesamowita!
Joe: Jest twoja. Dzięki temu będziesz w stanie dostać się do zamku.
Reki: Na prawdę? Tak! Będę w mieć możliwość uczestniczenia w S! Na prawdę będę w stanie to zrobić! Ah... ale to może nie wystarczyć. Potrzebna mi naklejka, która jest przepustką na bal.
Joe: Więc i to muszę wyczarować! Dawaj, zrobimy to!
Reki: No i na co ty się rozbierasz?
Joe: Ooooh!
Narrator: Gdy czarodziej zebrał w sobie moc, jego sześciopak się powiększył.
Joe: Magiczny sześciopak!
Narrator: Cóż za cudowny występ! Z jego sześciopaku wyszły 4 konie i powóz z naklejką.
Reki: Co tu się odwala.
Joe: Nie ma niczego, czego mięśnie nie są w stanie zrobić.
Reki: Myślę, że to była niezwykła magia.
Joe: Ale bądź ostrożna. Rzeczy które dla ciebie stworzyłem znikną o północy.
Reki: Zrozumiano! Dziękuję za wszystko Umięśniony Magiczny Joe!
Joe: Powodzenia!
Narrator: I tak właśnie Cindereki wyruszyła w stronę Crazy Rock Castle na szklanej deskorolce.
CZYTASZ
CINDEREKI tłumaczenie PL oficjalnego audio | sk8 the infinity
General FictionTłumaczenie zostało napisane dzięki angielskiemu tłumaczeniu @kudouusagi z Tumblr