#19

1.1K 72 136
                                    

13:46

Gon i 5 innych
użytkowników jest online

Kil: Elo chuje

Gon: Killua to nasi przyjaciele

Kil: @Szpileczka @Chujoza i @Dubiel to nie sa nasi przyjaciele

Gon: Są 🤗

Dubiel: Ohhh ~~

Kil: Ej bo jakby mamy zajebista mame

Palm: Wiem

Tateoreo: A co wam kupiła, bo to nie podobne do cb Killua że tak mówisz

Kil: No bo kurwa story time

Palm: Kkś

Kil: Wiec ja Gon i Mame idziemy se na ta swieconke cnie bo stary jeszcze w pracy byl jak szlismy cnie

Tateoreo: Nie mów na mnie stary, do cholery

Kil: k

Kil: I my tak idziemy do tego kosciola i wgl mame prawie przeklnela bo jakis chuj na Gona trabnal ze on chodzi po krawezniku od strony ulicy cnie

Palm: Nom

Dubiel: Ohhhhh Goooon ~~

Kil: Spierdalaj

Gon: Mów dalej

Kil: Kochanie byles przy tym

Gon: Nie pamiętam

Kil: Ehhh no dobra

Kil: No jak wspomnialem to se szlismy i duzo sklepow mijalismy iiii wgl bylo kurwa tak goraco ze zdjalem kurtke a mama czerwone oczy mood on i sie wkurwila to zalozylem i idziemy i dochodzimy do tego kosciola i tam jakies suki palily szlugi ale jebac cnie

Palm: Lol

Levi: Lol

Kil: Okiiiiis dalej jak weszlismy do kosciola to zapomnialem poswiecic palcow i mame znowu sie wkurwila i no naszczescie poszlismy do pierwszej lawki i my z Gonem zamiast amen to akaku gwalcilismy

Levi: Mów dalej bo się wkręciłem

Kil: kk

Kil: I mi sie kurwa przypomnialo ze ja do koszyczka wlozylem papierowego kurapike XDDD i ja chcialem go wyciagnac ale jebac beka bedzie i kurwa mama tak daje ten koszyk do swiecenia a ja kisne cnie ale Gon tez zaczal sie smiac bo zauwazyl tego Kurapike i mame takie sie do nas odwraca i kaze sie uspokoic a my kurwa kisniemy cnie

Tateoreo: Jezu patologia

Palm: CICHO XDDDDDD

Kil: Dobra i mijajac to wszystko aaa jeszcze ksiadz sie wyjebal na schodach bo byly mokre bo jakis kidos myslal ze to smingus dingus i kurwa schody oblal

Dubiel: Oblał spermą ~~

Palm: JEZU OPANUJ SIE TO DZIECKO BYŁO

Dubiel: Jeszcze popamiętacie moje słowa

Palm: Lol

Levi: Lol

Kil: Okiii i no tak wychodzimy z tego kosciola i blagam mame zeby wlazla z nami do zabki i ona ze ok i ja wchodze i sie pytam wiedzmy zza kasy czy są lody ekipy a ona ze sa i ja biore dla siebie i dla Gona i tanie nawet byly bo po 2 zyla ale mame kochana nam jeszcze kupila milka boxy i jakies slodycze 🥺❤️

Palm: Awww 🥺 Jaki kochany ❤️

Kil: I know moja prawdziwa stara ktorej chce sie wyrzec to mi nigdy nic nie kupila

|| HxH na messengerze ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz