Reborn To Love - Historia W Trakcie Pisania

Turn

Od imprezy u Maxa minęło już kilka miesięcy, Bella dalej ma z nim dobry kontakt, rozmawiają że sobą, piszą oraz spotykają się. Bella również odmówiła kontakt z Jeremym i Mikealem. Kilka razy się z nimi spotkała A z Jeremym też pisze. Ale nadszedł czas na który Bella i Megan czekały od dłuższego czasu, ferie zimowe w które miały jechać w Góry za granicę na narty na 2 tygodnie.
Do wyjazdu zostało im 5 godzin.

Pov Bella

Jak się cieszę że możemy w końcu pojechać na ten wyjazd czekałam na to od kilku miesięcy, tylko muszę jeszcze sprawdzić czy wszystko spakowałam, o kurczę zapomnialabym suszarki, dobra już ja mam muszę zadzwonić do Stefana jeszcze tego nie wie ale muszę pożyczyć od niego jedno z aut, tak ma ich kilka. Dobra dzwonię do niego

- Hej Stefan

- Hej Bella, co tam, słyszałem że jedziecie dzisiaj w Góry z Megan.

- Tak, i mam takie małe pytanie

- No co chcesz?

- Pozyczylbys mi jakieś auto

- O nie nie, nie ufam Ci w takich sprawach.

- O co ci chodzi

- Nie możecie jechać jakimś autem Megan

- Nie ponieważ mają auto w naprawie.

- A kto was w ogóle zawiezie nie macie jeszcze nawet 18 lat

- Brat Megan, Demon.

- Co, to on jest w mieście?

- znasz go?

- No tak razem studiujemy

- No widzisz, proszę pożyczysz, obiecuje że oddamy z pełnym bakiem.

- No dobra ale weźcie to czarne kluczyki wiszą na drzwiach mojego pokoju.

- Dobra to pa

- Narazie.

Dobra zgodził się teraz tylko dokończyć się szykować

                    ****

Kiedy nadszedł czas wyjazdu do Belli przyszła Megan z jej bratem który od zawsze podobał się Juliett. Na ich nieszczęście Juliett była w domu co przerodziła się w flirt pomiędzy nią A demonem. Nie zwracała uwagi na to że chłopak jej od niej o 4 lata starszy i zaczyna studia A ona dopiero zaczyna liceum.

- Dobra demon musimy już jechać.

- Mała zmiana planów.

- O co ci chodzi?- spytała zdziwiona Megan

- gadałem że Stefanem i to on z wami pojedzie

- A czemu tak

- Muszę załatwić kilka spraw.

- No dobra ale gdzie jest Stefan?

- Dobra jestem możemy jechac- odzywa się schodząc po schodach z walizką.

- Dobra jedziemy już bo się spóźnimy.

- to narazie

- zadzwońcie jak dojedziecie

- Pa

Wyszły pospiesznie A Juliett została sama z Demonem.

                    ****

Następny rozdział będzie bardziej poswiecony postaci Juliett i jej zauroczeniu w Demonie 😘❤