00:00
~impreza była świetna asz do momentu
Który nie powinien się tsać tą dziewczyną Kate mnie pocałowała a że ja pijany to oddałem pocałunek ale po chwili się ogarnąłem i uciekłem do domku a tam...To nie koniec
#pov Alexa
~pływałm dopuki nie zmęczyłam się i poszłam do domku. Miałam ciche nadzieję że Five tam będzie ale się myliłam. Było ciemno i cicho ale usłyszałam tak jakby trzask w kuchni, szybko tam pobiegłam i zobaczyłam sześciu zamaskowanych facetów i jednego mężczyznę po trzydziestce~
-gdzie masz chłopaka dziewczynko?-zapytał mężczyzna
-nie wiem-odpowiedziałam pewnie ale moja miną zrzedła kiedy faceci wyjeli broń u wymierzyli we mnie
-gdzie mieszka Reginald Hargreeves? - zapytał oschle
-a tego dzieciaka się pytań ja nic nie wiem
-brać ją! - krzykną a oni strzelili mi w brzuch
~wybiegłam z domku i pobiegłam na plażę na której miała być ta impreza. Zobaczyłam Five'a i chciałam do niego podbiec ale oni mnie zatrzymali i zanieśli do jakiegoś lasu. To była ostateczność. Obiecałam sobie że już nigdy tego nie zrobię ale nie było wyboru. Moje oczy wręcz zapłonęły a las zaczął się palić wraz z tymi okropnymi ludźmi. Ostatnimi siłami wróciłam do domku i położyłam się na łóżku a po chwili zemdlałam~
°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°
Dziękuję za pomysł Polisow