- Zostaw mnie,nie chcę wstawać.. - zakryłam się cała kołdrą a tata wciąż się nie poddawał i dalej mnie budził
- masz dziesięć minut i widzę cię na dole w salonie - słyszałam odchodzące kroki,stary niedźwiedź poszedł.Coś za poważny jest,dobra teraz serio albo coś kręci,albo Kamil coś nagadał tacie lub w ostateczności tata chce żebym zeszła na dół ponieważ jest jakaś pora na posiłek.Ubrałam się w pierwsze lepsze spodnie i bluzę,yees!Akurat trafiłam na dresiki i bluzę.Czuje że ten dzień będzie inny niż wszystkie. Zeszłam na dół a już wszyscy domownicy byli w salonie na dużej kanapie.
- Co tu się odwala? - spytałam siadając koło Georga i Kamila a tata był dosłownie na przeciwko mnie, wyglądało to jak jakieś przesłuchanie z filmu kryminalnego,lub raczej jak jakaś tania komedia.
- Moja firma postanowiła przenieść mnie do Ameryki,Kamil chcę razem ze mną lecieć wiec na kilka miesięcy zostaniecie sami w d-domu. - wymawiając kilka ostatnich słów załamał się,czemu?Że zostawi mnie z miesiąc temu poznanym 23 latkiem samą w domu?Pfff nie takie rzeczy sie w życiu działy.Podeszłam do taty i go przytuliłam powiedział że wyjeżdżają za cztery dni..Dlaczego dowiaduje się tego jako ostatnia?
***
- Hejka wszystkim dzisiaj streamek po polsku dla odmiany,więc będzie rozmawianie i totalna czilera. Możecie pozadawać pytania na czacie
- a więc pytanie numer jeden od Baśki?!Basia ty tutaj!?O boże łącz się ze mną na discordzie - szybko wpisałam nazwę Baśki i połączyłam się z tą rurą - o boże hejka - odpowiedziałam z wielką ekstytacją
- Część Nadia,dawno nie rozmawialismy
- tak,tak weźmy pozadawajmy sobie pytania jak kiedyś.. - kiedyś..
***
- SERIO JESTEŚ Z NIKODEMEM?!TYM NIKODEMEM?TWOIM KRASZEM?
- NO TAK A TY ZNALAZŁAŚ KOGOŚ? - kurcze co ja mam jej odpowiedzieć,że sama nie wiem?Że podoba mi się ktoś?Że nie jestem pewna co do moich uczuć?Że mieszkam z jakąś sławą gejmingu?Że moje uczucia są mieszane?Nic nie powiem,tak będzie najlepiej..
- chwilkę tylko zakończę streama - pomachałam do kamerki na pożegnanie i wyłączyłam twitcha,odrazu przełączyłam się na discorda - halo,halo jestem stary pierniku,co mówiłaś? - starałam odbiec od tematu,który już od dawna był dla mnie jednym z zawstydzających tematów.
- Znalazłaś kogoś? - zapytała ponownie,kurwa jaki dziad jebany
- Nie - cóż za emocje,usłyszałam że ktoś mnie woła,odłożyłam słuchawki i się chyba wyciszylam.
- CO CHCESZ? - Krzykłam nadal siedząc na krześle,nic nie odpowiedział więc najprawdopodobniej będę musiała zejść na dół,biegam dosłownie po schodach przy tym prawie się wywracając,do osoby która mnie wołała - serio George co chcesz pierniku - siedział przy barku na obrotowym krześle bawiąc się w najlepsze,serio niby ma 24 lat a zachowuje się na 10 latka..
- Twój ojciec powiedział że mamy iść do sklepu - ten stary Janusz już nic nie mógł wymyśleć żeby mnie wyciągnąć z domu.
- Daj mi 5 minut i już możemy iść - pobiegłam na górę,do mojego azylu (no tak fifti fifti twojego) - Hejka,już jeste- chciałam coś powiedzieć ale Baśka się rozłączyła,kurwa co za suka,no cóż mam to w dupie na samym dnie, aktualnie mam lepsze zajęcia do roboty niż myśleć jak to Baśka się nie zachowała..Zeszłam po minucie na dół a George już stał w drzwiach,AH JAKI ON CIERPLIWY - no weź nie było mnie minutę - wychodząc z domu sztutchlam go w ramię na co on się wywalił na trawę przed domem - ej wszystko okej?Debilu - leżał sobie na trawce,co to owca a może baranek? - wstawaj leniu - wyciągnęłam rękę do tej żyrafy a on mnie pociągnął do siebie i leżeliśmy razem na trawie - ałaaa moje plecy,ty się dobrze czujesz - czekałam na odpowiedź NIE.
- A ty co okresu dostałaś,że tak się wkurwiasz na wszystko - CO TERAZ TEN PIERDOLNIK PRZESADZIŁ
- Nie?Skąd ta myśl - wstawałam już a ten debil pociągnął mnie za kieszeń od spodni
- to bolało - bardziej mnie krępowało że leżałam na nim ( na końcu rozdziału macie zdjęcie jak ten cyrk urządzony przez Georga wyglądał ) wstałam z kolan tego głupka a on po chwili również - wziołeś kasę?
- no oczywiście
***
- cholera to było cięższe niż wszystkie razem wzięte meble - wypakowywałam jedzenie i picie razem z brunetem a Kamil i ojciec się gdzieś podziali,najwidoczniej mają nas dość.Poszłam na góre zostawiając Georga z połową nie powyciąganych składników spożywczych,no cóż na to się pisał przeprowadzając się do tego domu.Była dziewiętnasta a ja byłam tak,tak,tak bardzo śpiąca że postanowiłam teraz pójść spać :)
______________________________________
Jakoś tak to wyglądało,tylko byli na trawie no rzecz jasna i mniej mrasnie było zboczuszki
jak jakieś błędy wstąpiły do rozdziału ignorujcie je 😫
Publikacja:15.04.2021
Słowa:756( Lekko zmienione ze względu na to że mi się sposób napisania w niektórych fragmentach nie podobał [ 20.03.2022] )
CZYTASZ
𝙔𝙚𝙖𝙝,𝙄 𝙡𝙞𝙠𝙚 𝙢𝙞𝙣𝙚𝙘𝙧𝙖𝙛𝙩 || 𝙜𝙣𝙛 𝙭 𝙊𝙘 ✓
FanficŻycie głównej bohaterki dotychczas było spokojne i bez przeszkód,lecz pewnego dnia;tata przyszedł z nowiną do jego dzieci iż wylatują do Anglii.Kobieta myślała,że to będzie normalna przeprowadzka do nowego miejsca,ale ojciec zapomniał przekazać, że...