14 | Pustka

55 3 8
                                    

Mówiłem już że nie lubię ludzi, ale ty, jak i reszta chłopaków z naszej małej ekipy, byliście inni. Ufam wam, a wy ufacie mi, ale tylko ty odwiedzałeś mój dom. Wszędzie było tłoczno, było za dużo wszystkiego. W klubach był przepych, a w restauracjach nigdy nie było wolnych miejsc. Ale czego się spodziewać po centrum stolicy?

W moim domu za to, wszystkiego było wystarczająco. Dodatków nie było zbyt wiele, a ściany były w szarych kolorach. Czarne panele i białe meble. No i oczywiście ty. Uwielbiałem widok ciebie, śpiącego na twardej kanapie w salonie.

Teraz mój dom wyglądał jakby wyszedł z użytku, na półkach osadziła się cienka warstwa kurzu, a wszystko było idealnie poukładane. Domu nie wypełniały nasze śmiechy, po podłodze nie walały się opakowania po jedzeniu, na kanapie nie było zostawionych luźno koców. Mój dom był pełny, lecz panowała w nim jednocześnie pustka.

Gdy nie było w nim ciebie, nie było w nim nic.

______________________

Jeszcze tylko dwa rozdziały i epilog moi drodzy ;)

Forget about me. || Yoonmin ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz