Em no co tu dużo mówić.
Przeciętna aŁtoreczka uwielbia się reklamować. W przeciwieństwie do normalnego użytkownika ona to robi nachalnie, bezmyślnie, bez smaku, a wszystkie reklamy aŁtorek są zaskakująco podobne do siebie.Dziś pozwolę sobie na przedstawienie kilku typowych reklam, których znalezienie zabrało pewnie z pięć minut czasu środkowoeuropejskiego.
Typowy scenariusz. Początek reklamy od razu nakazuje czytelnikowi tam zaglądnąć. Bo to cudowne dzięUo potrzebuje rozgłosu. Środek opowiada o czym jest dzięUo, a koniec dziękuje potencjalnemu czytelnikowi za uwagę. Reklama nie jest może bardzo rakowa, ale jej konstrukcja jest bardzo standardowa i niewyszukana. Wygląda jak ładnie podzielona na akapity rozprawka na polski dziecka z czwartej klasy podstawówki.
Nie żebym miała coś do dzieci z czwartej klasy podstawówki.
Tu już lepiej. Osoba wydaje się miła, a swoje pokojowe nastawienie potwierdza emotką "^^".
Na szczęście nie ajfonową emotką.Tutaj reklama jednej z moich ulubionych aŁtoreczek, która mnie jeszcze nie zdążyła zablokować, aczkolwiek wszystko przede mną. Mogę powiedzieć jedynie, że osoba ta kreuje się na wielkiego pisarza, a jak widać nie stosuje poprawnie nawet pierdolonego "cię" w stosunku do czytelnika. Ponad to przecinki poszły się chyba powiesić od tego raka, że ich nie ma.
Tak. Link nieocenzurowany specjalnie, bo wiem, że nikomu normalnemu nie będzie się chciało tego przepisywać
( ͡° ͜ʖ ͡°)W tym przypadku aŁtorka wysłowiła się krótko i zwięźle. To jest rodzaj reklamy którą łatwo skopiować i wkleić na kilkadziesiąt przypadkowo wybranych profili, żeby użytkownicy dostali pierdolca godnego internetowej Juleczki słyszącej od trolla, że są tylko dwie płcie. Bądź korwinisty słyszącego, że istnieją ludzie o innych orientacjach.
Przepraszam, nie to zdjęcie.
A tutaj drobny bonus od meine liebe Freundin mlodywerter2137
Reklama aŁotreczki na tik toku. To samo przez się mówi i chyba nie wymaga obszernego komentarza.Tu kolejna perełka od mein liebe Freund HansowyHeinz
AŁtoreczka tak szuka rozgłosu, że aż na twitterze się reklamuje.
Dodatkowo reklama wcale nie zachęca do przeczytania książki. Od razu widać, że to kolejne dzieło typu: bed grill i anonek.
Dalszy komentarz zostawiam wam, bo szkoda mi kciuków na pisanie.I tym niespodziewanym jak hiszpańska inkwizycja akcentem kończymy analizę kationów raka w próbce złożonej z gówna.
CZYTASZ
Wszystko o aŁtoreczkach
HumorJest to dzieło charakteryzujące aŁtoreczki wattpadowskie i nie tylko.