Tak wiem nie było mnie długi czas, zdaje sobie z tego sprawę. Nie bijcie mnie okey? Inni też robią długie przerwy (*ekhem* moja kochana koleżaneczka, która ma dużo wyświetleń *ekhem*)
💜Tamaki Amajiki💜
Teleportacja. Potrafisz sama siebie przeteleportować, ale też przedmioty.
(Ciekawe ◍•ᴗ•◍)💜Wasze pierwsze spotkanie💜
Nie dawno przeprowadziłaś się. Było to dla ciebie trochę trudne, ponieważ musiałaś zostawić przyjaciół, szkołę i swoje ulubione miejsce. Jednak nie zdecydowałaś o takim losie.Podeszłaś do ciężarówki dotknęłaś pary pudełek. Zamknęłaś oczy, a skrzynki zniknęły. Uchyliłaś powieki tym samym dostrzegając pustkę. Zadowolona chciałaś się obrócić lecz zatrzymał cię czyiś tors.
Delikatnie zarumieniona odskoczyłaś od osoby tym samym uderzając się o pojazd. Skierowałaś swój wzrok w górę, aby ujrzeć twarz osoby, w którą uderzyłaś.
Kiedy zobaczyłaś fioletowe tęczówki, które bardzo chciały się schować za granatową grzywkę i te zaczerwienione policzki i elfie uszy od razu zapomniałaś o swojej przeprowadzce.
– Witaj jestem [T.N] [T.I], miło mi cię poznać....jak masz na imię? - powiedziałaś z uśmiechem.
Przez chwilę towarzyszyła ci tylko cisza. Pomyślałaś, że może chłopak jest nieśmiały. Podeszłaś do niego, na co on się wzdrygnął.
– Ta-tamaki A-amajiki. M-mieszkam obok. - powiedział próbując nawiązać z tobą jakikolwiek kontakt wzrokowy, lecz gdy zobaczył twój uśmiech od razu się poddał.
– Czyli jesteśmy sąsiadami, ale fajnie. - powiedziałaś i klasnęłaś delikatnie. Tym samym jeszcze raz zachęciłaś swojego sąsiada do nawiązania kontaktu wzrokowego.
– Może napijesz się herbaty? - spytałaś kierując się razem z nim do swojego domu.
– Pewnie. - uśmiechnął się delikatnie.
– Jaki smak preferujesz? - powiedziałaś przepuszczając go w drzwiach.
Granatowowłosy przez chwilę milczał i rozmyślał. Bardzo lubił herbatę, ale jeśli chodzi o jego ulubiony smak to nigdy nie wiedział jaki wybrać. Jednak, patrząc kącikiem oka na swoją sąsiadkę, chyba zdecydował.
– R-różana - powiedział drapiąc się po policzku.
Wyczekując jakiejkolwiek odpowiedzi ze strony [k.o] okiej– Dobry wybór, też ją lubię. (Jeśli nie lubisz tego smaku, to przepraszam, ale jest to na potrzeby scenariuszu) - po raz kolejny uśmiech zawitał na twojej buzi.
💜Co wtedy o tobie pomyślał💜
"Ma taki ciepły uśmiech, przypomina trochę słońce, tak jak Mirio"💜Gdy dowiaduje się o twoim Quirku💜
Podczas kiedy ty zajmowałaś się przyrządzeniem herbatki, twój nowo poznany kolega siedział spokojnie przy stole w jadalni.
Kiedy w końcu mogłaś opuścić tą przeklętą kuchnie, twoje serce jakby szybciej zabiło.– Proszę twoja herbata różana. - powiedziałaś wesoło w stronę Amajikiego tym samym wybudzając go z transu.
– D-ziękuję. - powiedział i zatopił usta w napoju, podobnie i ty uczyniłaś.
Przez chwilę pomiędzy trwała cisza, ale nie była ona zła. Mogliście z spokojem wpatrywać się w krajobraz za oknem, a przy tym przysłuchiwać różnym hałasom z górnego piętra budynku.
Po tym jak wywary zniknęły z waszych kubków, przystąpiliście do rozmowy.
CZYTASZ
Bnha preferencje/scenariusze
General FictionZapraszam cię czytelniku na preferencje. Są one bardziej kierowane do dziewczyn, bo nasza reader jest kobietą, więc no. Choć narazie jest mały wachlarz postaci to może się to zmienić. A oto postacie: 💚Izuku Midoriya💚 🧡Bakugou Katsuki🧡 🤍Shoto...