Telefon do kuzynki ^

134 6 4
                                    

Gdy Peppa wróciła z restauracji, przypomniała sobie że ma kuzynkę z białorusi, i że do niej zadzwoni. 
-Cześć Kiryla, jak tam u twoich dziadków?

-O, hejka Peppa! ostatnio na walentynki dostałam od nich gumę balonową, a ja bardzo ją lubię.

-To dobrze, a twój brat?

-Pioter? A ten dresem został. Cringe jakiś poprostu.

-O to mega cringe, w ogóle zostałam kucharką w restauracji mojego dzieciństwa!

-Omg, ale super!! Kiedy zaczynasz pracować?

-Już 11 września, a co?

-Aha.. napewno przyjdę! Muszę się rozłączyć, papatki Peppa!

-Pa Kiryla!

Peppa się rozłączyła. Poszła oglądać trudne sprawy, a potem jeszcze poszła spać.
Był już 1 września, czyli najgorszy dzień w życiu dzieci. Gdy wyszłam do sklepu, widziałam dużo smutnych twarzyczek idących w stronę Szkoły podstawowej w Mińsku.

Musiałam kupić mydło, trochę jedzenia i gazety. Gdy już to zrobiłam, wróciłam do domu. Gdy szłam uliczką od szkoły, zauważyłam dwie dziewczynki, obie na huśdawkach. Peppie przypomniała się ona i Kiryla gdy miały po 6 lat, i były w polsce. Peppa pobiegła do domu. Miała tego dość. Wyszła na balkon, i zauważyła że jest wieczór. Usiadła przed pianinem, i zaczęła grać. Gdy skończyła, zjadła jabłko które kupiła i poszła spać. 

Świnka Peppa: Przygody w białorusiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz