Jest aktualnie godzina 16. A ja idę w wyznaczone miejsce przez Kubę.
Ubrałam się czarne spodnie i bluzę troszeczkę za dużą.
Gdy dochodziłam na miejsce to zauważyłam Kube.
Podeszłam do niego i się delikatnie uśmiechnęłam.
Kuba(Ku): nie wiedziałem że bierzesz .
Ja: Bo nie biorę. Chce spróbować.
Ku: A wszystko dobrze z Tobą? Wyglądasz jak by Cię ktoś zabił - powiedział żartem.
Ja: Można powiedzieć że jaden - mówię smutno
Ku: odrzucił Cię?
Ja: skąd wiesz że ja coś do niego? - pytam zaskoczona
Ku: Lena to widać że ty coś do niego czujesz. Ten Idiota jak widać jest w chuj ślepy że tego nie widzi i Cię rani tym że z tą suką się zadaje.
Ja: może i masz rację.
Ku: Co ty na to że wpadniemy do mnie? Napijemy się i w ogóle?
*moja pierwsza myśl była może nie iść. Ale skoro jaden ma mnie w dupie to mogę iść *
Ja: pewnie, to chodźmy do Ciebie! - mówię delikatnie uśmiechając się.
Kuba mnie wziął na ręce i tak ,,poszliśmy,, do jego domu.*W tym samym czasie,Jaden *
Głupio wczoraj wyszło z Karoliną i Leną. Karolina do mnie zadzwoniła na kam gdy się przebierałem i mnie zagadała. Wtedy weszła Lena.
Widziałem że płakała. Jak uciekła to mnie coś jebło. Poczułem że ją Zranilem.
Aktualnie idę do domu Leny z nią pogadać..
Zapukałem i otworzyła mi mama Leny.Mama Leny (ML): o cześć jaden - uśmiechnęła się kobieta *
J: jest Lena?
Ml: nie ma. Wyszła jakieś pół godziny temu.
J: A wie Pani gdzie?
Ml: nic nie mówiła ale była strasznie smutna. Jak chcesz wejdź, ja spróbuje się do niej dodzwonić.
J: wejdę na max godzinę. *wchodzę do domu Leny i siadam na kanapie w salonie*Minęło już pół godziny A ja razem z mamą Leny nie możemy się do niej dodzwonić.
Martwię się strasznie o nią..
Nie wiem gdzie mogła puść.. oby jej się nic nie stało..
Z tego wszystkiego zacząłem płakać. Martwiłem się o nią. Szczególnie że ona się boi ciemności.
Co jeśli nie wróci na noc?
Co jeśli jej się coś stanie?
Ciągle mi te myśli chodziły po głowie..*w tym czasie Lena *
Jestem najebana w chuj mocno.
Jestem naćpana.
Skończyłam właśnie się całować z Kubą (nie jestem świadoma co robię)
I wzięłam do ręki mój telefon.
40 nieodebranych od mamy, 50 nieodebranych od Jadena i SMS typu ,,odbierz, gdzieś jesteś,,
Postanowiłam odpisać jadenowiDo jaden♡:
Żyje kurwa. Nie wjem ki3dy wruc3
Od jaden♡:
Boże, Lena Gdzie jesteś? Martwię się strasznie! Przyjść po Ciebie?
Do jaden♡:
J3stem u..cuby
Od jaden♡:
U niego?! Dlaczego on. Boże zaraz będę. Nic nie rób głupiego!Schowałam telefon i zobaczyłam Kubę jak podchodzi do mnie i zaczyna mnie całować po szyi i wkładać ręce pod koszulkę.
Ja: zostaw mnie kuba *próbuje mu zabrać ręce *
Ku: cicho bądź suko, zaraz będzie ci lepiej *próbuje mi zdjąć bluzę *
Ja: Kurwa powiedziałam żebyś mnie zostawił - *po czym mu dałam z Całej siły z liścia *Kuba się wtedy na rzucił, zaczął mnie wyzywać, uderzył parę razy..
I wtedy zobaczyłam go...
Zaczął się bić z Kubą żeby mnie zostawił..
Po czym wziął mnie na ręce i zabrał do domu..Gdy byliśmy u mnie to rodziców moich nie było. Zabrał mnie jaden do mojego pokoju, i położył na łóżku i obok usiadł.
J: Lena co Ty zrobiłaś..jesteś pijana i naćpana. Mówiłem Ci żebyś tego nie brała. Dlaczego nie posłuchałaś? - lekko podniósł głos.
Ja: nie krzycz na mnie! Ty nic nie rozumiesz
J: Lena nie krzycz. Czego niby nie Rozuniem?
Ja: każdy ma na mnie wywalone, rodzice jak i nawet ty! Wolisz tą suke. Co dała ci dupy że nagle z nią gadasz i romansujesz?
J: Lena! Nie dała mi dupy, to ona wczoraj do mnie zadzwoniła na kam jak się przebierałem!
Ja: ale ty powiedziałeś że ci się ona podoba!
J: kurwa kłamałem.
I w tej chwili zaczęła się cisza.
Zamurowało mnie to co powiedział.
Dlaczego mnie okłamał.
Pod siłą alkoholu zrobiłam coś czego bym nie zrobiła.
Wstałam z łóżka i stanęłam naprzeciwko jego.
Ja: Dlaczego mnie Okłamałeś? - powiedziałam spokojniej
J: Bo mi się ktoś inny podoba. Ale boję się powiedzieć no..przepraszam że Cię okłamałem.
Ja: nie szkodzi..
I właśnie w tej chwili podeszłam bliżej i go pocałowałam. On ten pocałunek odwzajemnił. Zaczęliśmy się całować..
Mówię wam.
Czułam się mega zajebiscie że go pocałowałam. Pewnie jutro o tym zapomnę ale miejmy nadzieję że nie!
Gdy zabrakło nam tchu się odsuneliśmy od siebie.
Ja: kocham Cię..*powiedziałam pod wpływem alko*
Nie patrząc na to czy mi odpowie czy nie położyłam się na łóżku i zaczęłam usypiać.
Poczułam jak chłopak po około 10 minutach się kładzie obok mnie i się do mnie przytula.
Wyszeptał mi w ucho:
J: ja Ciebie też maluszku.....
.
.
.
.
.
.
.
CDN
To tyle w dzisiejszym rozdziale!
Zapraszam do głosowania i komentowania!
Jak myślicie czy Lena będzie pamiętać To co zrobiła? Czy jaden jej przyzna się do miłości?
Okaże się w następnych rozdziałach!
Miłego dnia❤
I do zobaczenia w następnych rozdziałach ❤
![](https://img.wattpad.com/cover/265859984-288-k242338.jpg)
CZYTASZ
Dreams || Jaden Hossler
Kısa HikayeMieliście kiedyś tak że byliście w przyjaźni damsko-męskiej ponad 8 lat i czuliście że kochacie tego przyjaciela ale nie byliście pewni? lub był strach przed powiedzeniem? Ja mam teraz..[..] Książka będzie o dwójce przyjaciół którzy się znali od dzi...