11

1.1K 67 80
                                    

Ludzie no ja wiem że to przesada ale 1,000 wyświetleń?!










































































Dziękuje

A i tu będzie taki deprejszyn rozdział

Pov: george

Obódziłm się gdzieś gdzie nie byłem. Był to pokój dream'a? Trochę dziwne bo jego samego nigdzie nie było

Może jest w salonie czy w kuchni? Zeszedłem po schodach na niższe piętro. Na stoliku do kawy (chuj wie jak się to nazywa) leżała karteczka

- hej gogy!
Wiem że nie ma mnie w domu ale źle się czułeś i skończyła się herbata więc poszedłem do sklepu ;-D

Jak coś nie przejmuj się mną.
Kocham cię<3

Clay~

Coś mi w tym nie pasowało. Pierwsze to to że kupowałem z nim zieloną herbatę a po drugie podpisał się swoim imieniem.

Usiadłem na kanapie przy oknie i usłyszałem jak ktoś woła imię chłopaka. Podeszłam do okna i tam zauważyłem najstraszniejszą rzecz w moim życiu.

Był tam Dream spadający z samej góry bloku. A muszę przypomnieć że miał on 13 pięter (pov: mieszkasz w Olsztynie) łzy zaczęły mi się lać strumieniami.

I wtedy obudziłem się wtulony w chłopaka. Przytuliłem się mocniej do chłopaka i chyba to poczuł bo się obudził.

Pov Dream:

Obudziłem się w środku nocy. Był to george który dostał chyba ataku paniki.

-hej gogy spokojnie. Jestem tu z tobą- próbowałem uspokoić trochę chłopaka i mi się udało- przyśniło ci się coś?- jedyne co zrobił to pokiwał głową na tak.

Przypomniałem sobie piosenkę którą nauczyłem siostrę. Gdy była mała bardzo dużo popełniała błędów. I za każdym  razem uspokajała się . Zacząłem nucić piosenke. (Ona jest na górze) Gdy chłopak się już uspokoił razem z nim zasnęliśmy.

Tajm skip

Pov george

Obudziłem się rano bo za oknem było w miarę jasno. Próbowałem się wydostać z objęć (te. Twojego) chłopaka tak żeby go nie obódzić i poszedłem zrobić Jakieś kanapki dla mnie i dla Clay'a.

Time: 10:32

Pov: Dream

Obudziłem się bo coś usłyszałem. Zeszłem na dół i tam zobaczyłem Georg'a siedzącego na podłodze z ręką na głowie oraz stłuczoną miskę.

- rany boskie przepraszam- powiedział chłopak wstając z podłogi

- George co się stało?-

- To nic poważnego, tylko miska mi spadła na głowe-

- Podejdziesz chcem zobaczyć czy nic poważnego się nie stało

Gdy przyszedł do mnie brązowo-oki pogrzebałem w jego włosach. Po lewej stronie głowy zauważyłem dość dużą ranę która spowodowała miska.

- Nie boli cię jak tu dotykam?

- A jak myślisz? - chłopak jedynie zasyczał z bólu.

- Chyba musimy jechać z tym do szpitala

- No dobra ale weź się ubierz w końcu

To prawda bo miałem tylko na sobie spodenki od piżamy. Poszedłem szybko na górę się ubrać i po kluczyki do samochodu

Pov george

Trochę mnie głowa boli ale za to widok Dream'a bez koszulki... czekaj o czym ja teraz myślę. NIE GEORGE. NIE JESTEŚ GEJEM. chyba.  Przecież to mój przyjaciel. Tak?

Nie ważne to był tylko komplement z strony przyjaciela. Gdy matka się o tym dowie zabije mnie.

&&&&&&&&&

Pozdro bo u koleżanki śpię i do 6 gadaliśmy z wojtusem XDDDDDDDDD

MIAŁAM NAPISAĆ 1000 SŁÓW ALE SIE NIE UDAŁO

PRZEPRASZAM

🍄To za bardzo boli🍄 dreamnotfound 🍄Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz