Dom Ashtona, ten sam dzień, 15:02
Diana natarczywie dzwoniła do drzwi.
- Jak mogłeś to zrobić!
- Co masz na myśli?
- Powiedziałeś wszystkim, że to ja!
Ashton się zaśmiał.
- Nie było mnie dzisiaj w szkole...
- Tylko ty wiedziałeś, że boję się publiczności.
Chłopak chwycił jej dłoń.
- Nie zrobiłbym tego, Diana.
Dziewczyna uciekła.
A w tym samym czasie do domu Diany zawitała blondynka.

CZYTASZ
Kocham // ashton irwin
Fanfiction"Świetna piosenka (:" Diana przeczytała liścik. Wiedziała, że teraz zacznie się koszmar. #213 in ashton ©2015 Julkaa_xx