𝒯ℬℋ𝓀 𝒾 𝓂ℯ𝓈𝓈ℯ𝓃ℊℯ𝓇 - 𝒸𝓏𝓎𝓁𝒾 𝓉ℴ𝓉𝒶𝓁𝓃𝒶 𝓇ℴ𝓏𝓅𝒾ℯ𝓇𝒹𝓊𝒸𝒽𝒶 (❔)

Takiej akcji to tu jeszcze nie było

Zbigniew Dobry i 2 innych użytkowników dołączyło do czatu.

Zbigniew Dobry: Wiecie co? Odkryłem, że jestem najbardziej aktywną osobą na tej grupie

Zbigniew Dobry: Co znaczy, że jestem uzależniony od telefonu

Zbigniew Dobry: Więc

Zbigniew Dobry: Zmieniam urządzenie na komputer

Umarły: Geniusz...

Gay 2: Dzień dobry

Gay 2: Chcę wam tylko powiedzieć

Gay: 2: Że

Umarły: Że?

Gay 2: Jesteśmy-m"-+$

Zbigniew Dobry: Co-

Gay 2: KURNA TELEFON MI ZABRAŁ

Umarły: ALE KTO

Gay 2: No ten, który się za dużo anime naoglądał

Gay 2: Frajer z lamerskim kolczykiem

Gay 2: Ehh

Zbigniew Dobry: A co chciałeś powiedzieć?

Gay 2: Już nieważne, bo mnie zabije

Gay 2: Paaaaa

Gay 2 opuścił(a) czat.

Umarły: Czy mi się wydaje czy Mitsuba i Kou ostatnio się dziwnie zachowują?

Zbigniew Dobry: Nie wydaje ci się

Soczek dołączył(a) do czatu.

Zbigniew Dobry: Ło jak ja tu ciebie dawno nie widziałem

Soczek: NIE MA CZASU NA PRZYWITANIA

Umarły: -?

Soczek: GONI NAS POLICJA

Umarły: Nas czyli kogo?

Soczek: MNIE I YASHIRO

Zbigniew Dobry: Co się stało-

Soczek: NO BO TO BYŁO TAK

Soczek: POSZŁYŚMY SOBIE NA ZAKUPY, WIECIE, SHOPPING I TE SPRAWY NO I WCHODZIMY DO TEJ GALERII HANDLOWEJ, IDZIEMY DO DAJŚMANA I ROZGLĄDAMY SIĘ ZA JAKIMIŚ BUTKAMI

Soczek: NO I ZOBACZYŁYŚMY ZŁOTE BOTKI

Soczek: TO YASHIRO ZAPRAGNĘŁA JE MIEĆ

Soczek: NO ALE BYŁY ZA DROGIE WIĘC POSZŁYŚMY NAJPIERW DO BANKOMATU PO FORSĘ

Soczek: ALE JAK WRÓCIŁYŚMY TO JUŻ ICH NIE BYŁO

Soczek: AKURAT JAKAŚ MŁODA PANI WYCHODZIŁA Z NIMI WIĘC NENE SIĘ NA NIĄ RZUCIŁA I JEST W SZPITALU

Zbigniew Dobry: YASHIRO?!

Soczek: NIE, TA BABA

Soczek: UCIEKŁAM Z YASHIRO I BOTKAMI I TERAZ NAS POLICJA GONI

Umarły: Nigdy nie zrozumiem dziewczyn

Soczek: Nie musisz próbować

Soczek: PO PROSTU NAS KRYJCIE

Zbigniew Dobry: Dobra eee, panie policjancie

Zbigniew Dobry: To nie one

Zbigniew Dobry: To soczek i rzodkiewka