☆ Wasza pierwsza randka ☆

37 2 4
                                    

💪 Luther 💪
Kilkanaście dni po waszym pierwszym spotkaniu, Luther zaprosił Cię na spacer do parku. Sądziłaś, że miała być to randka, ale gdy się go o to spytałaś on lekko speszony zaprzeczył.

Byliście umówieni na 14:30. Ubrałaś się w czarne dżinsy oraz biały top. Włosy zostawiłaś rozpuszczone. Lekko się pomalowałaś, ubrałaś białe adidasy i wyszłaś z domu. Gdy doszłaś na miejsce blondyn już na Ciebie czekał.

- Siemka - przywitałaś się z nim.
- Cześć - odpowiedział Ci z uśmiechem.

Również się uśmiechnęłaś. Chodziliście po parku rozmawiając. Tematy do rozmów wogóle wam się nie kończyły.

Po kilku godzinach spacerowania i rozmawiania musiałaś już wracać do domu. Luther odprowadził Cię pod twój dom. Pożegnałaś się z nim i weszłaś do domu.

Byłaś bardzo zadowolona ze spotkania z nim i sądziłaś, że powtórzycie to jeszcze nie raz.

🔪 Diego 🔪
Kilka dni po waszym pierwszym spotkaniu Diego zaprosił Cię na spotkanie. Byłaś bardzo z tego powodu zadowolona.

Próbowałaś wyciągnąć z niego, gdzie Cię zabiera, ale on i tak nie chciał Ci powiedzieć.

Byliście umówieni na 18:00. Ubrałaś się w czarną dopasowaną sukienkę z dekoltem oraz pofalowałaś lekko włosy. Pomalowałaś się, ubrałaś czarne zamszowe szpilki i wyszłaś z domu.

Gdy doszłaś na miejsce zobaczyłaś go. Popatrzyłaś się w jego brązowe tęczówki i lekko się zarumieniłaś.

- Hejka - przywitałaś się z nim i przytuliłaś go.
- Cześć - odpowiedział i oddał uścisk.
- Ślicznie wyglądasz - powiedział Ci z zawadiackim uśmiechem.
- Dziękuję - odparłaś z uśmiechem.

Diego złapał Cię za rękę i poszliście w nieznanym Ci kierunku.

Doszliście pod restaurację. Brunet otworzył Ci drzwi i weszliście do środka. Jedliście i rozmawialiście na różne tematy. Po jakimś czasie wyszliście z restauracji.

Diego odprowadził Cię pod dom. Przytuliłaś go na pożegnanie i cmoknęłaś go w policzek. Był lekko oszołomiony, ale uśmiechnął się do Ciebie i kątem oka spojrzał w twój dekolt. Przewróciłaś oczami i poszłaś do domu.

- Do zobaczenia kiedyś - powiedziałaś mu stojąc już przed drzwiami.
- Do zobaczenia - odpowiedział i odszedł.

Byłaś bardzo szczęśliwa po spotkaniu z brunetem i wiedziałaś, że musicie to jeszcze powtórzyć.

🌿 Klaus 🌿
Kilka dni po waszym pierwszym spotkaniu Klaus zaprosił Cię na randkę. Wcale się z tym nie krył. Prosto z mostu powiedział, że zaprasza Cię na randkę. Mieliście iść nad jezioro.

Byliście umówieni na 18:30. Na dworze było dość ciepło, więc ubrałaś krótkie spodenki w kolorze bieli oraz czarny top z dosyć głębokim dekoltem. Zaplotłaś sobie dwa warkocze bokserskie i lekko się pomalowałaś. Ubrałaś czarne adidasy i wyszłaś z domu.

Przed twoim domem stał Klaus.

- Cześć - powiedziałaś i przytuliłaś się do niego.
- Siemka - powiedział i oddał uścisk.

Zaczęliście iść w stronę jeziora. Szliście i rozmawialiście na różne tematy.

- Tak wogóle to ślicznie wyglądasz - powiedział z uśmiechem.
- Dziękuję - odpowiedziałaś lekko się rumieniąc.

Po kilkunastu minutach wreszcie doszliście nad jezioro. Usiedliście na trawie, a ty wtuliłaś się w loczka. Czułaś się bardzo dobrze w jego ramionach.

Siedzieliście tak wtuleni w siebie przez godzinę, rozmawiając i śmiejąc się. Zaczęliście obserwować już lekko zachodzące słońce.

Gdy słońce już prawie zaszło wstaliście i mieliście już wracać do domu. Spojrzałaś na bruneta i nie mogąc się powstrzymać cmoknęłaś go lekko w usta. On spojrzał na Ciebie z zawadiackim uśmiechem. Wzrokiem zjechał na twój dekolt, a ty przekręciłaś oczami i zaśmiałaś się z niedowierzaniem.

- Zboczuch - powiedziałaś do niego, śmiejąc się.

Klaus odprowadził Cię pod dom.

- Do zobaczenia - powiedziałaś do niego.
- Na razie - odparł uśmiechając się do Ciebie.

Również się uśmiechnęłaś i weszłaś do domu. Byłaś przeszczęśliwa po randce z loczkiem i nie mogłaś doczekać się następnego spotkania.

Five ☕
Kilkanaście dni po waszym pierwszym spotkaniu Five zaprosił Cię do kawiarni. Byłaś bardzo zadowolona, bo naprawdę polubiłaś bruneta.

Byliście umówieni na 15:00. Ubrałaś się w spódniczkę w czarno - czerwoną kratę oraz czarny crop top. Wyprostowałaś włosy oraz pomalowałaś się. Ubrałaś białe adidasy i wyszłaś z domu.

Doszłaś do miejsca, w którym byłaś umówiona z zielonookim. On już na Ciebie czekał. Podeszłaś do niego.

- Hejka - powiedziałaś do niego na powitanie.
- Cześć - odpowiedział i przytulił Cię.

Oddałaś uścisk, chociaż było to dla Ciebie trochę dziwne, ponieważ rzadko kiedy ktoś Cię przytulał.

Poszliście w stronę kawiarni. Brunet otworzył Ci drzwi i razem weszliście do środka. Zamówiliście sobie po kawie. Czas mijał, a wy ciągle rozmawialiście. Tematy do rozmów wogóle wam się nie kończyły.

Po jakimś czasie wyszliście z kawiarni. Five odprowadził Cię pod dom. Spojrzałaś na niego i lekko cmoknęłaś go w policzek.

- Do zobaczenia - powiedziałaś do niego.
- Cześć - odparł z uśmiechem.

Również się uśmiechnęłaś i weszłaś do domu. Bardzo dobrze czułaś się w towarzystwie Five i byłaś bardzo zadowolona ze spotkania z nim.

👻 Ben 👻
Kilkanaście dni po waszym pierwszym spotkaniu Ben zaprosił Cię do kina. Byłaś bardzo zadowolona z tego spotkania.

Byliście umówieni na 15:30. Ubrałaś się w czarne dżinsy oraz neonowy top. Włosy zostawiłaś rozpuszczone. Pomalowałaś się, ubrałaś czarne trampki i wyszłaś z domu.

Gdy doszłaś pod kino, Ben już na Ciebie czekał.

- Siemka - przywitałaś się.
- Cześć - odpowiedział z uśmiechem.

Weszliście do kina. Kupiliście bilety oraz popcorn i weszliście na sale kinową.

Po skończonym filmie wyszliście z kina. Film naprawdę wam się podobał. Ben odprowadził Cię pod twój dom. Idąc ciągle rozmawialiście o różnych rzeczach. Przytuliłaś go na pożegnanie.

- Cześć - powiedziałaś do niego, gdy staliście już pod twoim domem.
- Do zobaczenia - odpowiedział.

Uśmiechnięta weszłaś do domu. Nie mogłaś już doczekać się następnego spotkania z Benem.

The Umbrella Academy/ Preferencje Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz