moja głowa to mroczne miejsce
moje koszmary czują się tu świetnie
powoli wysysając mną całą
mamiąc marną szansągdy widzę światełko nadzieji
by przypomnieć o mej tragedii
powracają te obrazy
niewiedząc dalszej poprawydlatego uciekam jeszcze głębiej
czując się coraz nędzniej
cicho i nieustannie błagając
by wreszcie się poddając[eksperyment]