Pati & Czaro + Ich Rodzeństwo / Czy to jest Miłość

rozdział 20

Nd- nie ma takiej opcji

Pov. Niki

W tedy wziął pieniądze i podał sprzedawcy... Przecież nie musiał

Nk- nie musiałeś za mnie płacić jak bym nie zjadła to nic by się nie stało i tak jestem już gruba..
Nd- nie jesteś gruba skarbie a i Pati Czaro my wrócimy później...

Pov. Narrator

W tedy chłopak wziął dziewczynę za rękę i odeszli w głąb tłumu...

P- yyyy
C- co to było!?
P- ,,skarbie" czy ja o czymś nie wiem
C- nie wiem patiś ale się dowiem

*Tym czasem u Niko i Niki*
(Niko zabrał Niki na opuszczony wierszówkę i weszli na górę)

Nk- Niko ale tu pięknie
Nd- wiem jesteś 1 osobą którą tu zabrałem nikt o tym nie wie
Nk- Niko mogę o coś spytać
Nd- takk
Nk- dlaczego powiedziałeś do mnie skarbie przy...- nie dane mi było skończyć
Nd- zrobiłem to specjalnie żeby się zdziwili
Nk- hahahaha ale dlaczego akurat ja?
Nd- bo muszę się komuś zwierzyć..
Nk- jasne mów śmiało
Nd- mieszkam w Warszawie więc chodzę tu do szkoły ale...
Nk- śmiało mów nie powiem nikomu
Nd- jestem gnębiony dlatego że nie mam dziewczyny i mam prośbę chcę...chcę...nie dam rady
Nk- dasz radę wydusić to z siebie
Nd- podawała byś moją dziewczynę
Nk- takk
Nd- wiedziałem że się nie zgodzi...Zaraz ty się zgodziłaś...
Nk- tak i mam niespodzianke
Nd- jaką
Nk- przeprowadzam się z rodzicami do Warszawy więc będziemy chodzić do tej samej  szkoły
Nd- dziękuję 😊 teraz to chłopacy będą mi zazdrościć takiej pięknej dziewczyny

W tym momencie chłopak wstał i....