2:28

41 6 0
                                    

Obudziłam się o 2:28 przez powiadomienie w telefonie. Oh, dlaczego ja ich nie wyciszam? Spojrzałam na treść wiadomości.

Nieznajomy: Betko smerfetko śpisz moja luba?

Myślałam, że nieznajomy da mi spokój. Ale oczywiście nie, cały świat jest przeciwko mnie.

Nie odpisałam. Zgasiłam telefon i odłożyłam go na szafkę nocną. Już zasypaiłam, gdy znów usłyszałam dźwięk mojego telefonu.

Naprawdę niedługo mój telefon zamieni się w wibrator.

Nieznajomy: Betkoooooo

Nieznajomy: moje kochanie na Manhattanie

Nieznajomy: wiem, że nie śpisz

Nieznajomy: widziałem, że czytałaś tą wiadomość

Nieznajomy: halooo

Nieznajomy: widzę, że te wiadomości też czytasz

Przestraszyłam się. Jeśli on to widzi to musi mnie podglądać.

Beti: Kim jesteś? I skąd wiesz, że to czytam?

Nieznajomy: odpisałaś

Beti: Jak chcesz to nie będę

Napisałam i położyłam się spać, najpierw wyciszając telefon. Moja mama jest w domu, po tylu latach życia z tatą będzie potrafiła mnie obronić. A nawet gdybym miała umrzeć, mam to gdzieś. (Depresja mood: on)





Rozdział napisała - boredomandagony
boredomandagony
DZIĘKUJEMY JEJ BARDZO <3

Dark Page Bettki - Bughead. (Skończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz