Rozdział 4

459 33 25
                                    

Pov. Technoblade

Od Technoblade do Quackity :

-Śpisz?
- jest u mnie 7 więc teoretycznie u ciebie 9
-obstawiam że śpisz
-wstań bo nie mam co robić
- bym pograł, ale nie mam z kim
-smutna prawda
-okej
-czyli śpisz
- Nie przeszkadzam

Odłożyłem telefon na szafkę i poszedłem się przebrać. Wziąłem pierwsze lepsze ciuchy czyli czarną koszulkę z krótkim rękawem, jeansy jakieś skarpety i bokserki. Poszedłem do łazienki i wziąłem krótki prysznic. Ponoć dzisiaj ma być 28°, a jest dopiero marzec. Obstawiam że w kwietniu spadnie śnieg. Ubrałem się i wyszedłem z łazienki. Postanowiłem pójść na miasto bo jest ładna pogoda. Poszedłem po moją deskę i pojechałem do sklepów zrobić zakupy. (tu troche z życia mojego bo lubię jeździć na deskorolce XD)

Kupiłem potrzebne rzeczy do jedzenia lub do pielęgnacji po czym wróciłem do domu. Nie patrzyłam na mój telefon bo... No bo mi się nie chciało I zobaczyłem 3 nieodebrane połączenia od Quackity i 40 nowych wiadomości. Też od niego. Na ekranie pojawił się jego imię. Szybko odebrałem

-odebrałeś! Już się martwiłem - usłyszałem w suchawce- gdzieś ty się podziewał? Zawału można dostać!
- ale... Ja byłem na zakupach - zaśmiałem się
- A to fajnie. Ej bo mam pytanie - powiedział
- no dawaj - odparłem
-boooooo. Chcesz do mnie przyjechać? Nie wiem czy byłeś w meksy-
- jasne! To kiedy? - przerwałem mu zanim skończył zdanie
-wylot za 4 dni. Wyślę ci zdjęcie twojej vizy.
-okej - odpowiedziałem i się Rozłączyłem. Po chwili dostałem sms od Alexa z moją vizą.

No to chyba czas się pakować.

Poszedłem po walizkę i zacząłem się pakować.

-time skip-

Pakowanie trochę mi zajęło bo już jest   prawie za dwadzieścia dziewiąta ( w nocy czy tam wieczorem)

-------------

Ohayo miśki!

Wiem że miałam dać rozdział w poniedziałek i w środę, ale jestem leniem i nie mam tymczasowo weny. Więc narazie książki nie będę kontynuowała [*]

Przepraszam was 😔 przepraszam jeszcze za to że taki krótki rozdział...


Próba samobójstwaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz