Córka wielkiego lwa ~ Piotr Pevensie

⚡️ Spotkanie ⚡️

Obudzona przez wujka wstałam i ubrałam zwykłe, czarne spodnie , zieloną bluzkę. Wzięłam do ręki walizkę i poszłam do samochodu. Wujek ruszył w kierunku stacji kolejowej. Pod ową stacją wyszłam z samochodu i ruszyłam w kierunku stacji. Pociąg już czekał. Bez zbędnych ceregieli wsiadłam od razu do pociągu nie mówiąc nawet zwykłego "pa". Wsiadłam do wolnego przedziału i odłożyłam walizki. Nie minęła nawet chwila, a do przedziału weszła prawdopodobnie czwórka rodzeństwa.

- Wolne? - Zapytał blond włosy chłopak.

- Tak - Odpowiedziałam lecz po chwili odwróciłam wzrok i znowu podziwiałam krajobrazy. Od zawsze kochałam naturę.

- Cześć - usłyszałam głos dziewczynki - Jestem Łucja Pevensie. A ty? 

- Hej - przywitałam się - Jestem Nessie Nye

- Gdzie jedziesz? - zapytała Łucja

- Jadę do Profesora Kirke - oznajmiłam. Dziewczynka od razu zamknęła mnie w mocnym uścisku 

- To super bo my też tam jedziemy! - powiedziała z uśmiechem

- Naprawdę? - byłam zdziwiona - Fajnie się złożyło

- Zuza! Piotrek! Edek! - Krzyknęła Łucja trzymając mnie nadal w uścisku

- Tak? - Odezwał się blondyn 

- Nessie jedzie z nami do profesora Kirke!! - Krzyknęła szczęśliwa . Natomiast ja myślałam że odpadną mi uszy

- Łucja nie krzycz tak - upomniała dziewczynkę brązowowłosa. I podeszła do nas. - Zuza - Uśmiechnęła się

- Nessie - odwzajemniłam uśmiech. Podszedł do nas ten sam blondyn

- Piotr - Wyciągnął rękę w moim kierunku 

- Nessie - Podałam mu rękę. Myślałam że to zwyczajny uścisk dłoni ale Piotr zrobił coś czego się kompletnie nie spodziewałam. Pocałował moją dłoń. Pewnie czerwona jak burak, zabrałam rękę i odwróciłam się w kierunku Łucji i Zuzy. Za ich plecami zauważyłam jeszcze czarnowłosego chłopca ze skrzywioną miną

- A kim jest ten czarnowłosy chłopak? - zapytałam

- To Edmund - powiedziała Łucja - Uważaj na niego jest kapryśny - dodała

- Dziękuje za ostrzeżenie - Uśmiechnęłam się. Coś mi mówi że może to być ciekawy i nie nudny wyjazd..