6

12 1 0
                                    

John: Hej

Peggy: Hej
Jesteś już w domu?

John: Tak
Mój brat jest trochę gówniarzem

Peggy: Oh?
Dlaczego?

John: Jest po prostu taki jaki jest, ma taki charakter

Peggy: Rozumiem
Mój brat Jeremiah mógłby taki być

John: Nie wiedziałem, że masz brata

Peggy: Miałam brata*

John: Oh...
Przepraszam
Nie wiedziałem

Peggy: Nie, wszystko w porządku
To moja mama jest wrażliwa na ten temat
Wszyscy sobie jakoś z tym radzimy
Po prostu...
Nie wiem...
To trochę trudne?
Widziałyśmy jak tata płacze
A on nigdy nie płacze
Może trochę, ale jedynie podczas niebieskiego księżyca
Ale załamał się przy Jeremiah'u...
Moja mama również...
Ja tylko...
Wciąż dołuje mnie widok mojego przesadnie opanowanego ojca, który w środku jest już załamany

John: Hej, w porządku
Nie musisz o tym mówić, nie chcę byś się smuciła

Peggy: Nie, jest dobrze
Możesz o niego zapytać jeśli tylko chcesz
Nigdy nie byłam z nim zbyt blisko, więc mnie to tak nie boli

John: Cóż, źle bym się czuł zagłębiając się w twoje życie osobiste bez spotkania

Peggy: Nie przeszkadzałoby mi to

John: Ale mi by przeszkadzało

Peggy: Rozumiem
Cóż
Pa John
Muszę iść się spakować bo tata chce jechać wcześnie na lotnisko
A we wtorek nie będę miała na to czasu

John: Pa Pegs...

Iᴅᴇᴀʟɴɪ Nɪᴇᴢɴᴀᴊᴏᴍɪ ❤︎ JᴇɢɢʏOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz