jak hipopotam

142 10 4
                                    

-No no Harry ładne buty +50 punktów dla gryffindoru

-Dzięki stary grzybie

-EJJJ HARRY

-no co tam Ron 

- TWOI STARZY NIE RZYJĄ PRIMA APRILIS CIOŁKU 

-Ale mamy wrzesień

-PHI znalazł się pan maruda

-Dobra Ron zamknij ryj mam super info

-jakie

-Hagrid sprzedaje dragi

-nie pierdol

-mówie ci idziemy po towar

-nie mam pieniędzy:(

-a ja rodziców:)

-No i ta powiem golden trio oprócz Hermioniny czyli poprostu Harry i Ron xd są na haju

-wiesz Ron my to jednak zaebyści jesteśmy 

-puszcze pawia

-a wiesz co ci powiem? W DUPIE MAM DRAKONA

-puszcze pawia

-ożenie się z Nevillem

-przysięgam że puszcze pawia

-idziemy do nevilla,oo tu jest NEVILLLLLLLLL

-No co tam Harry

-wyjdź za mnie

-co

-WYJDŹ ZA MNIE 

-o kurde zerzygam sie Harry-jak ron powiedział tak zrobił

-Nevillu niech żygi mego oddanego drucha będą oznakąnaszej miłości,wyjdź za mnie

-okejjj

-pobierzemy się w grudniu ron i hagrid będą druchnami a narazie naura idem się rzeruchać z Ronem tak po przyjacielsku

-spoko ja idę z Teodorą ale raczej nie po przyjacielsku

Nastał grudzień i Harry postanowił napisać swojemu narzeczonemu wiersz oto on:

Nevillu gdyby nie ty jajka bym znosił i kosił, twój blask mnie powala jak kopara masz w sobie wiele orgazmu niczym hipopotam lecz jesteś jak ciota, kocham cie prawie jak siebie mój ty bohaterze        -błagam jeśli któś to czyta to niech  rozpowrzechnia ten wiersz bo chce żeby jak najwięcej osób go zobaczyło XDD

Przyszedł dzień ślubu, Harry wynajął księdza i wszystko było by zgodnie z planem gdyby jeszcze nasz kochany wybraniec pojawił sie na własnym weselu ale cuż coś go zatrzymało no i go nie było, takie życie

Hari Pioter i stulecie gwałtu (parodia)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz