Rozdział 3

11 2 0
                                    

Późnym wieczorem

Pov. Gilgamesz


- Wybaczcie, ale muszę już iść.

- Do zobaczenia jutro

Wyszedłem od Naruto i jego żony. przechodząc obok parku niedaleko szkoły zauważyłem chłopaka idącego razem z dziewczyną ~pewnie są na randce~ pomyślałem. Od tej dziewczyny wyczułem energie upadłych, a od chłopaka nic nie poczułem, więc pewnie jest człowiekiem. Zauważyłem, że to jeden z trójki zboczeńców ze szkoły Rias.

~ Ale dziwne. Może chociaż jeden z nich przestanie być zboczeńcem.

Nagle dziewczyna wyskoczyła w powietrze, ukazując swoje czarne skrzydła. W jej ręce pojawiła się świetlista włócznia. Rzuciła nią w chłopaka i przebiła go.

- Reinare...- upadł i to było jego ostatnie słowo.

Gdy chłopak umarł wyleciała z niego potężna moc. Zauważyłem, że ta dziewczyna Reinare nie zauważyła tego. Wyczułem, że ta moc leci w moim kierunku. Zasłoniłem się ręką, a moc w nią wniknęła. Westchnąłem i wracałem dalej do budynku na budynku szkoły. Gdy wróciłem w pomieszczeniu czekała na mnie szkarłatno-włosa.

- Gil gdzie tak długo byłeś? i czemu śmierdzisz alkoholem?- zapytała

- Zasiedziałem się u znajomego i zgodził się bym u niego pomieszkał. A co do drugiego pytania to tajemnica.- odpowiedziałem

- Rozumiem.- powiedziała smutno.- Mam nadzieję, że się jeszcze spotkamy.

- O to nie musisz się martwić. Spotkamy się jeszcze nie raz.- odpowiedziałem pogodnie. - jak byś mnie szukała to znajdziesz mnie w ,,Uruk".

- Dobrze. Chętnie cię odwiedzę- powiedziała rozweselona.


Kilka dnie później

        Rano

Pov GIl

Wstałem wcześnie rano by zrobić niespodziankę Rias i jej znajomym. Przebrałem się i poszedłem zrobić śniadanie. Gdy wszystko było gotowe, napisałem na kartce do Naruto, że będę wieczorem i wyszedłem. Gdy wchodziłem na teren szkoły, wyczułem, że ktoś silny jest niedaleko. Poszedłem to sprawdzić. Gdy już dochodziłem do miejsca zobaczyłem białowłosego nastolatka.

- Kim jesteś i czego tu szukasz?- zapytał mnie

- jestem Gil i zgubiłem się.- skłamałem, gdy to od niego czułem tą moc.-szedłem do Akademii Kuoh, ale co usłyszałem w lesie i poszedłem to sprawdzić. Czy wiesz może w którym kierunku jest akademia?

- Tak, chodź zaprowadzę cię tam.- powiedział chłopak.

- A tak w ogóle to jak się nazywasz?- zapytałem.

- Jestem Vali.- odpowiedział.

-Miło mi..

- Zaraz dotrzemy.-powiedział Vali.- a ta w ogóle to uczysz się w Kuoh?

- Ne, przyszedłem odwiedzić znajomych zrobić im niespodziankę i przyniosłem im śniadanie oraz mam sprawę do dyrektora.

- Rozumiem, a il masz lat?- zapyta Vali.

- 19, a ty?

-Ja mam 24. Zobacz już jesteśmy. Do zobaczenia wieczorem.

-Dzięki do zoba... czkaj co?

- No jak to? Nie poznałeś mnie?

- Czekaj... To ty! Jesteś codziennie u nas w barze i kupujesz najlepsze trunki.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 08, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

W innym świecie I  Gilgamesz x High School DxDOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz