rozdział 9

74 8 1
                                    

//tamaki POV//

Przytulałem Ore tak długo że się na niej położyłem ona jedynie mnie głaskania po głowie aż zasnołem

Gdy się obudziłem była 09.00 siedziałem na krześle o ory nie było za czołem nerwowo patrzeć i szukać wzrokiem poczułem wielką rękę na ramieniu to był fat gum

F.G-spokojnie Ora ma badania nie stresuj się

Z mojego przerażenia moja zmieniła w spokój usiadłem i wzięłem telefon w rękę i weszłem w ory ig (jak mowa o ig to wejdźcie na mojego ig cholercia.jpg fajne są tam przeróbki) miała tam cosplaye i rysunki po chwili uśłyszałem znajomy głos to był mirio wyłączyłem telefon i zaczęliśmy rozmowę

//Ora// POV
Siedziałam w gabinecie lekarza przez 5 minut siedziałam i myślałam wkońcu przyszedł lekarz i usiadł na krześle

Lk- witaj aleko

O- dobry

Lk- Mam twoje wyniki badań wskazują na pokazanie u ciebie drugiej mocy

O- ale jak? Przecież ja nie mogę) am mieć drugiej mocy przez moją ogólną moc i przez moją zdolność fizyczną

Lk- wiem że tak było ale w dziwny sposób moc się aktywowała wtedy kiedy jej potrzebowałaś i to było pomocne czyż nie ?

O- tak

Lk- dobrze a więc przez użycie swojej mocy zemndlałaś

O- tak

Lk- napisze do dyrektora twojej szkoły żebyś miała zadania utrzymujące świadomość możesz iść a przy okazji możemy cię wypisać

O- dobrze dowidzenia

Lk- dowidzenia

Wyszłam z gabinetu i poszłam do swojego pokoju

Tamaki //POV//

Siedziałem z Ory ubraniami na kolanach gdy przeglądałem telefon poczułem delikatne rączki na mojim karku przy czym ręce zasłoniły mi oczy i poczułem delikatny pocałunek na ustach okazało się że to była...

W następnym rozdziale hahahahah














Dobra żart


To była Ora jej pocałunek był cudowny delikatny i przyjemny chwyciłem ją za biodra i zaczołem mocniej całować nagle poczułem jak coś się szarpie Ora chciała żebym ją puścił szybko ją puściłem i jedyne co widziałem to jej strach

T- przep-raszam na nie chciał-em ja jes-tem bez-nadzie-jny to mo-ja wina nie po-winienem ja-

Oraz zaczeła mnie namiętnie całować pokój w którym byliśmy był zamknięty (tak zamknęli salę)

Moje oczy się odtworzyły i widziałem Ore stojąca nade mną i kiwa głową na boki już ubraną w ciuchy

O- ajajaj ty śpochu

T- co się stało?

O- nic ale chciałam cię wziąć do domu ale nie śpisz więc

T- oh

O- choć opowiem ci wszytko w domu

T- okej

Time skip
(Tłumaczyć nie muszę)

Dobra to koniec tego rozdziału bo jestem leniwa a wszyscy widzą jak ja pisze ale postaram się te książkę w jakiś sposób skończyć ale nie obiecuje doba kc dziecinnie😘😘

tamaki x reader [Znowu Zamykam ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz