//Ora//POV
Siedzieliśmy tak przez chwilę gdy dyrektor nezu tłumaczył co trzeba było zrobić by mnie "naprawić"do momentu gdy nie puściłam tamakiego z powodu że nie wytrzymałam i powiedziałam
O- przepraszam że muszę być problemem dla każdego i nie potrafię nikogo uszczęśliwi a gdy każdy na mnie patrzy widzi we mnie kompleksy ale to nie prawda jestem małą drobną dziewczynką z częstymi atakami paniki przez co każdy mnie wytyka palcem...
Po powiedzeniu tego wszystkiego ich oczy były wytrzeszczone jak by widzieli 11-nastolatke która wiedziała więcej od dorosłego ale to co powiedziałam to było prawdą nikt nie potrafił zaakceptować mnie i moich ran z dzieciństwa (w sierocińcu (sory że z domu dziecka na sierociniec ale no wygodniej i ją przenieśli) znęcały się starsze dzieci i ją biły) cała trójka się zerwała z krzeseł i gdy na nich po patrzałam widzieli jak moje granatowe oczy nie dawały żadnego blasku i powoli wyszłam z sali
Time skip
Wróciłam do domu spokojnym krokiem weszłam do mieszkania i odrazu się przebrałam (w dresy czarne i koka bo tak) i kończyłam się pakować gdy skończyłam wyszłam z kartonami gdzie stała tam furgonetka do której wsadziłam z łatwością kartony (dzięki mocy weidera XDD)
Poszłam z dużą torbą i gdy doszłam do UA (bo furgonetka z UA zabrała żeczy ( uznajmy że tak jest okej?))Stanełam przed akademikiem i zapukałam otworzył mirio z uśmiechem i przesunął żebym weszła lekkim i delikatnym krokiem zauważyłam że jest on oraz tamaki i nijire lekko stwierdziłam że pomyliłam mieszkania mirio powiedział że to tu
Poszliśmy do pokoju w którym były kartony i łóżko wyszli i zaczełam się rozpakować
//Tamaki// POV
Gdy wyszliśmy byłem zmachany noszeniem tylu ciężkich kartonów i zastanawiałem się co ona tam pobrała zeszliśmy na dół i zauważyliśmy zielono włosego chłopaka to był deku a koło niego była eriE - cześć panie mirio!!!
Powiedziałam miłym głosem
E- przyszliśmy się przywietać z nową dziewczynką
M - w tym momencie się rozpakowywuje swoje rzeczy jak chcecie możecie zostać puki nie skończy
Dał małej dziewczynce promienny uśmiech
Time skip
Po 15 min zaszła z książką która latała koło niej brakowało aby się wywaliła lecz jej giętkość dała jej to że zrobiła delikatną gwiazdę i czytała dalej zauważyłem tytuł "miecz zabójcy demonów " (Chodzi tu o demon slayera jak by co )
Sięgła po szklankę i zaczeła robić herbatę
Eri podeszła delikatnie i powiedziałaE - dobry wieczór jestem eri a ty?
O- Ora ...
E - co czytasz?
O- mangę czyli książke anime...
E- jak używa się twojej mocy?
O - popatrz...
W tym momencie mała eri zaczeła się unosić w powietrzu dziewczynką zaczeła się śmiać miłym słodkim śmiechem po czym podniosła się Ora i dwie zaczeły
latać poczym podniosła mnie co mnie lekko wystraszyło mirio , deku i nejire zaczęli się śmiać Ora pod leciała do mnie z Eri i mnie chwyciły za dwie ręce i lataliśmy góra dół co skończyło się nabyciu do góry nogami Ora uśmiechneła się delikatnym prawie nie widziałbym uśmiechem z jej włosów zleciała gumka i jej włosy się ropuściły po czym opuściła nas na ziemię i zaczeła szukać gumki pomogłem jejE - czy mogę się pobawić twoimi włosami ?
O- tak czemu nie.
N- ja też mogę??
O- Tak
Cała trójka usiadła na kanapie i eri oraz nejire zastanawiały w co ją uczesać zdecydowały się na warkocza (myślały długo) szybko im poszło przez jej krótkie włosy (heh)
Jednak Ora musiała iść do pokoju jednak gdy się obruciłem zauważyłem jej książke i szybko poszłem do jej oddać (bo była już w pokoju )
Zapukałem lecz usłyszałem jak coś spada weszłem do pokoju i ujżałem to...Nie ma kurczaki jedne dowiecie się w następnym rozdzialeee heheheh
Tak będę przerywać w na ciekawszych momętach hahahaha608 słów
CZYTASZ
tamaki x reader [Znowu Zamykam ]
Fantasyogólnie życze miłego czytania bo nie będę zgadzać fabuły w opisie update od twórcy 22.11.2023 nwm jak ja to napisałam ale miałam 11 lat jak to pisałam więc uświadamiam osoby czytające że jest dużo cringu Update 04.06.2024 Kurwa co ja tu napisałam ja...