Aktualnie moje drogie grzybki halucYNKi mam dla was całkowitąąą świerzynkę z dzisiaj (31.05. 2021 ;3) A więc wystąpili :
Nie przedłużając zapraszam do czytania tego krótkiego rozdziału .
A więc moje drogie dziadki ...*chrypliwy głos Timona* Dawnoo dano temu w odległej ... Krainie ... Za chyba oceanem spokojnym i zapewne też tym nie spokojnym . Żyła sobie Luna . Pewnego dnia jej rodzice stwierdzili iż musi iść do więzienia potocznie zwanego szkołą . No i od tego się zaczęło .
Matematyka 31.05.2021 r. PoLANd *Szafa Snapa <<:>*
Razem z moją bff Julinką czyli będziemy ją nazywać Karaczanem . Jak dwie głupie ślepe kozy siedziałyśmy w pierwszej ławce . Niby wszystko było ok a jednak . Pani , Aleksandara zapowiedziała temat który zmienił dzisiaj caaałe moje życie . Tak samo Karaczana (>:>) .
Powiedziała te pare słów . Te trzy słowa ...
-Temat Twierdzenie Pitagorasa .
Zapisałam z Karaczanem temat po czym posłusznie otworzyłam książkę na stronie z Pitagolasem . To był mój błąd JEDEN WIELKI BŁĄD . Skojarzyłam go sobie ze świętym Mikołajem :>>> .
ONI SĄ JAK BRACIA ! tylko jeden się urodził p.n.e.
A więc wracając dalej do mojej skromne opowieści ..
-E . Karaczan ... On wygląda jak święty mikołaj *powstrzymywanie śmiechu *
-Luna ... Nie wszyscy faceci z brodą to święty mikołaj ...
Ja patrze się na nią patrze uśmiecham głupio robię się czerwona po czym zaczynam chichrać .
Karaczan również mnie obserwuje również zaczyna chichrać
Ja w końcu mówię :
-Pitagolas ~~
I nagle włącza się chichrający Zuzeł
Pani
-LUNA DOROŚNIJ ...
a ja się dalej śmieję ale dalsza część to już na kiedy indziej
CZYTASZ
Jak powstał AseksualnyGrzyb i inne
SpiritualCóż ta jakże wspaniała książka będzie o WSZYSTKIM tak dokładnie o wszystkim. Okładka: AseksualnyGrzyb aka Luna