Wzięłam list.. Te imię i nazwisko.. Dawno go nie słyszałam.. Storm Sakamari, przezwisko "Red Death" moc Dead Matter. Moje jedno oko, teraz już ślepe, pozwalało mi poruszać martwą materią na przykład rzeczami.. Z czasem mogłam poruszać wiatrem, gwiazdami, drzewami a potem nawet słońcem i księżycem. A drugie oko? Cóż.. Jedyne co o nim wiedziałam to to że czasami robiło się czarne, czasami niebieski, czasami zaś białe jak śnieg. Zależał od tego mój humor. Ale któregoś dnia wstałam z łóżka.. I poprostu nic nie czułam.. Jakby świat przestał mnie cieszyć
-"Witaj Red Death-zaczełam czytać w myślach-od zawsze fascynowały cie zagadkij różnego rodzaju gry, teraz zagrajmy o Shoute Aizawe albo jak wolisz twojego ukochanego. Jeśli uda Ci się wygrać możesz go wziąść i mieć na zawsze, jeśli wygrasz ale umrzesz poprostu go wypuścimy a jeśli zaś przegrasz.. Zabijemy go. Jeśli chcesz zagrać zakreśl tak i idź spać"
~Shigaraki Tomura
....
-Co za skurwiel!-krzyknęłam z łzami w oczach.
Myślę że w tej sytuacji nikt by nie chciał być, ale już mówiłam.. Zrobię dla niego wszystko.. Zakreśliła m tak a następnie poszłam spać.Obudziłam się.. Na jakimś zadupiu!
I to dosłownie, był tylko jakiś stolik
Wstałam z podłogi i zobaczyłam list. Wzięłam go i zaczęłam czytać.
"Jak miło że się zgodziłaś zagrać. Dziewczyna na zdjęciu na dole to Akashi Takana, która jest Zakochana w Aizawie. Możesz wziąść pistolet który leży na stoliku i ją ukarać, lub możesz też darować jej życie, ale musisz w kóży rękę do urządzenia po prawej stronie i wcisnąć guzik drugą"
Nie wierzę.."Ukarać".. Miałam ją zabić. Ale gdyby Aizawa się dowiedział nie wybaczyłby mi tego, nigdy..Włożyłam rękę do urządzenia, nacisnęłam guzik i.. Nagle to urządzenie zgniotło moją rękę!!!
-AŁA JASNA CHOLERA-Krzyknęłam ze łzami w oczach.Na moich ustach i policzkach była krew.. Tryskała wszędzie z mojej ręki.. Następnie szłam korytarzem i patrzyłam czy nie ma gdzieś kolejnych kartek..
~Aizawa~
Nic nie pamiętałem.. Obudziłem się i zobaczyłem ligę złoczyńców. A dokładniej Tomure, Dabiego, Toge i Kurogiriego i jakieś kamery. Spojrzałem kontem oka na jedną. Widziałem postać, a dokładniej kobiecą sylwetkę. Znałem tą twarz. Była zamazana, przyglądałem się ale nie miałem pewności, chociaż, po chwili byłem już pewny. To była Red. Poznałem jej oczy.. Jej piękne ale jednocześnie martwe oczy.. Miała krew na policzkach a jej ręka.. Była w stanie tragicznym! Nie powiem, martwiłem się o nią trochę. Była dobrą dziewczyną. Oby tylko nic jej się więcej nie stało..
~Red~
Kolejny list.. Miejmy to za sobą..
"Jak narazie Idzie ci świetnie, jeszcze tylko 2 rundy.."
-h-huh? Nic więcej?-wyszeptałam lekko zdziwiona.
Weszłam do następnego pokoju.. A tam..
-MINA, IZUKU?!?!?!?!-Wykrzyknęłam przestraszona
Byli przykuci do stołów a po ich policzkach leciały łzy..
Była kartka. No tak.. Niemądra ja... Mogłam się domyślić.. Musiałam zabić któreś z nich albo się pociąć.. Nie mogłabym nikogo zabić..
Nie znowu..
Wzięłam nóż i powoli go prowadziłam po ręce.
Delikatnie, ale na tyle mocno że krew mi leciała.
Odwiązałam ich i poszłam dalej a oni pobiegli szukać wyjścia.
-Ostatnia runda..-powiedziałam zadowolona.
Byłam przemęczona, z rąk leciała mi krew i ledwo szłam.
Kolejna kartka..
"Zrób to. Po raz ostatni naznacz swoje ciało"
Na stoliku leżał nóż, igła i tusz
Znowu mam to robić?.. Okaleczać się i robić samodzielnie tatuaże?.. Skończyłam z tym.. Nie mogę.
Nie chce.. Ale muszę.. Dla Aizawy-sensei'a..
Zaczęłam ciąć znowu Moje ręce.. Tył razem obie.. Przypomniałam sobie stary ból.. Ahh dobrze znowu mieć to uczucie.. Bolesne ale przyjemne.. Tatuaż to była mała kropka.. Nagle drzwi się otworzyły.. I go zobaczyłam...
༶ • ┈┈⛧┈♛ ♛┈⛧┈┈ • ༶
Huehehehegehe
Ale ze mnie PolsatCiąg dalszy nastąpi~
CZYTASZ
gra niczym horror~13+|Aizawa x Yandere oc
Terror19 letnia dziewczyna, Red, jest szaleńczo Zakochana w swoim nauczycielu.. Szaleńczo.. Dziewczyna zrobi dla niego wszystko, więc kiedy jej "ukochany" zostaje porwany przez lige złoczyńców, a ona dostaje pewnego rodzaju propozycje gry, zgadza się od r...