Dziwne, czuje się już normalnie, o co chodzi?
*puk puk*
Ktoś zapukał do drzwi mojego pokoju
- można wejść - odpowiedziałem
- Cześć Bartek to ja - powiedział Kuba
- no siemka
- jest taka jedna sprawa...
- O co chodzi?
- Damian ma niedługo urodziny i wpadłem na pomysł żeby zorganizować jaką imprezę niespodziankę dla niego
- świetny pomysł!
- tylko...
- tylko co?
- musimy to zrobić jak Damiana nie będzie w domu, a na razie nigdzie się nie wybiera
- to może nie zrobimy tego u nas tylko na przykład dogadamy się z Wojtkiem?
- w sumke to też jest dobry pomysł
- dobra, to ja zaraz napisze do Wojtka i powiem wam co i jak
- okej, dzięki Bartek
- spoko.
Kuba wyszedł z pokoju, a ja zadzwoniłem do Wojana.
- halo?
- cześć Wojtek, to ja Bartek, mam pytanko...
- siemka, jakie pytanko?
- Damian ma niedługo urodziny i nie mamy gdzie zrobić przyjęcia dla niego i.... mogli byśmy je zrobić u Ciebie na chacie?
- jasne! Kiedy chcecie je zrobić?
- po jutrze ci pasuje?
- tak, jak najbardziej
- okej, no to widzimy się niedługo, paa
- paa