26. Życie w niewiedzy jest znacznie łatwiejsze

123 12 0
                                    

Auradon 2015r.

*Ben*

- Jak już wiesz, Mal i jak ty ją tam nazywasz, Nicka nie są z tobą do końca szczere. Sęk w tym, że one nie są stąd.

- Wiem, że nie są stąd. Mal wychowała się na Wsypie Potępionych, natomiast Nicka... - tu urwałem, zdając sobie sprawę z tego, że nie do końca znam miejsce, z którego przybyła tu Nicoletta wraz ze swoimi przyjaciółmi.

- No właśnie. Nie masz pojęcia, skąd Nicoletta się tu wzięła i to jest kluczowe dla całej sprawy. Ben, ona... - Abigail nie dokończyła, ponieważ porwało ją coś dziwnego. Jakby jakiś fioletowy podmuch wiatru. Wiem jedno, tutaj robi się coraz dziwniej.

*Raven*

Zauważyłam Abigail rozmawiającą z Benem, co nie mogło wróżyć niczego dobrego. Pospiesznie więc użyłam zaklęcia teleportującego, by przenieść nas na zewnątrz.

- Ochh, Raven, ty jak zwykle nie w porę. A już miałam uciąć sobie wspaniałą pogawędę z twoim tatuśkiem.

- Odpuść Abigail, nie masz już Lustra Czasu, więc nie masz żadnego prawa, by tutaj przebywać.

- A ty to niby skąd wiesz, że je straciłam? - rudowłosa zlustrowała mnie podejrzliwym spojrzeniem.

- Ponieważ ty wcale nie zgubiłaś Lustra. Phoebe je wzięła i przeniosła nas w czasie.

- ŻE CO?! - wnuczka Herkulesa wkurzyła się nie na żarty.

- Teraz już rozumiesz, Abigail? To koniec. Zbieram wszystkich i wracamy. - oznajmiłam stanowczo.

- Nie, nie, to jeszcze nie koniec! Ja jeszcze nie wypowiedziałam ostatniego słowa!

- Owszem, koniec. Tak się składa, że jestem teraz jedyną osobą, która może nas stąd zabrać. Jeśli ty i twój pomocnik nie wrócicie z nami, zostaniecie tutaj na zawsze. Wpiszecie się w czasy młodości naszych rodziców, a ci z przyszłości zapomną o waszym istnieniu! Mówisz, jakby Mirabelle cię przed tym nie ostrzegała!

- Jeżeli taka jest cena, by twoja matka nie została żoną twego ojca i co za tym idzie, królową Auradonu, niech i tak będzie. Zrobię wszystko, by osiągnąć swój cel, nie rozumiesz tego?!

- Abigail, dlaczego?! Dlaczego wy nas tak nienawidzicie?!

- Czy to nie oczywiste?! Twój dziadek próbował przejąć Olimp i zabić mojego dziadka!

- A wy to niby lepsi?! Co, czyżbyś się nie spodziewała, że to się wyda?! Myśleliście, że się nie dowiemy, co Hera zrobiła nam przed laty?! Twoja kochana ciotunia próbowała mnie zabić, do tego pozbawiła Phoebe płodności, byście mieli wpływ na to, kto zasiądzie na tronie Auradonu! Wytłumacz mi, w czym Abigail? W czym my niby jesteśmy od was gorsi?

- To proste, wy jesteście potępieni, a my nie.

- I to tylko o to chodzi? Że dziadek Bestia zesłał Hadesa na Wyspę, gdzie urodziła się moja mama?! Dlatego razem z Hugo próbujecie zniszczyć jej związek z Benem?!

- Razem z Hugo? - wnuczka Herkulesa zmarszczyła brwi w zdziwieniu.

- No chyba po coś go tu ściągnęłaś! Zdaje się, że nie myślisz, że ja naprawdę uwierzyłam, że on chce nam pomóc.

- Przecież to nie ja ściągnęłam Hugo do przeszłości, tylko wujek Hades. Ty to serio jesteś nieogarnięta, Rave.

- Nie, to niemożliwe. Dziadek Hades, by go tu nie ściągnął. Nie podsunąłby ci pomocy do rozbicia naszej rodziny.

Następcy : Królewskie IntrygiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz