W niezbyt poranny dzień przed strefą beta stała klasa 1A w swoich kombinezonach bohatera.
- Sensei, jak długo musimy tu czekać? - Zapytała Ashido
- Nie wiem. - To było wszystko, na co ich sensei mógł im odpowiedzieć.
- Przepraszam, że tyle czekaliście! - Z daleka usłyszeli krzyk.
- Kan, nie wiem, czy jesteś tak późno. - Powiedział Aizawa.
- Haha, przepraszam, moi uczniowie zadają zbyt dużo pytań. - Przeprasza Kan.
A tak przy okazji, jak wszyscy wiecie, zebraliście się tutaj, ponieważ wszyscy będziemy razem trenować. - Wyjaśnił Aizawa.
- Eh?! - Wszyscy się zszokowali.
- Tak, ale to nie będzie przeciwko drugiej klasy. - Uśmiechnął się Aizawa.
- Dobierzecie się w pary z przeciwną klasą. A o waszym partnerze zadecyduje te pudełko. Każda klasa ma jedno pudełko. A teraz losujcie. - Powiedział Kan.
<Chyba już wiemy co to oznacza>
Twój POV:
- Mam żółty papierek. Mam nadzieję, że połączę się w parę z kimś, kogo znam. - Powiedziałam pełna nadziei.
Wtedy poczułam klepnięcie po ramieniu i odwróciłam się do tyłu. Stała tak osoba z którą najmniej chciałam się sparować.
- Co za zbieg okoliczności... - Powiedział Monoma z uśmiechem.
<Ta zbieg okoliczności. Kto się z tobą wymienił?>
Byłam w szoku.
Potem patrzę na jego ręce, w której znajdował się żółty papierek.
- Kurwa. - Przeklinam pod nosem, widząc, że Monoma wygląda na szczęśliwego.
- Będziecie walczyć o przetrwanie. Trzy ostatnie grupy przy życiu zwyciężają. Możecie swobodnie używać swoich darów w walce, ale oczywiście bez oszustw. Musicie związać swojego przeciwnika za pomocą tej taśmy, jak to zrobicie, wygrywacie. Jakieś pytania. - Kan sensei wyjaśnił, Aizawa-sensei już spał w swoim ulubionym śpiworze. - I pamiętajcie, przetrwanie jest najważniejsze.
- [Twoje imię], jakiś plan? - Zapytał Monoma.
- Ech? Pytasz o mój plan? Jestem zaszczycona. Cóż, w tej chwili nie mam żadnego planu, ale co najważniejsze, musimy unikać Todorokiego i Bakugo. Poza tym, Hagakure, nie wiemy gdzie się ona pojawi. - Powiedziałam.
- Ech, chcesz uniknąć walki z tymi dwoma słabeuszami? Myślałem, że jesteś wystarczająco silna, by dostać się tu z rekomendacji. - Powiedział Monoma.
- Co, skąd to wiesz? - Pytam.
Po prostu się uśmiechnął patrząc się przed siebie.
- Gotowi, do startu, start! - Kan sensei krzyknął przez mikrofon.
- Proponuję ukryć się tutaj do czasu, gdy pięć lub siedem drużyn nadal przetrwa. Wtedy stąd wyjdziemy. - Zasugerowałam.
- Ech, na jak długo będziemy się tu ukrywać?! - Monoma powiedział prawie krzycząc.
- Czy mógłbyś nie krzyczeć, proszę? I tak będziemy się tu ukrywać. Pamiętaj, to jest przetrwanie. - Powiedziałam.
Po nie całych dwóch minutach Monoma przemówił.
- Hej, [Twoje imię], mogę coś ci powiedzieć? - Pyta.
- Co mi powiedzieć? - Pytam.
- Że jesteś piękna. - Powiedział z uśmiechem.
CZYTASZ
Sprawię, Że Będziesz Moja • Neito Monoma [PL]
FanfictionTłumaczenie!! Neito Monama x Reader „Nigdy nie zapomnę dnia, w którym mi się przyznałaś." „Odejdź, straszny dziwaku!" „Sprawię, że będziesz moja" ▔ [Twoje imię i nazwisko] była zwykłą dziewczyną z silnym darem Jej darem jest Kryształ, który jest dob...