𝓉𝑒𝓁𝓁 𝓂𝑒 𝓎𝑜𝓊 𝓁𝑜𝓋𝑒 𝓂𝑒 ☾

919 82 126
                                    

„Igrzyska śmierci" oneshot (tak jakby)

————-

Dream gorączkowo zaczął rozglądać się na boki i lekko odetchnął z ulgą po zobaczeniu George'a obok siebie. Brunet spojrzał na niego, a pojedyncza łza spłynęła po jego policzku. Zielonooki posłał chłopakowi delikatny uśmiech.

Ich kontakt wzrokowy był nieprzerwany dopóki nie usłyszeli odliczania.

- 10!

Wszystko będzie dobrze.

- 9!

Wyjdziemy z tego cało.

- 8!

Nic złego się nie stanie.

- 7!

Wygramy.

- 6!

Po prostu oddychaj.

- 5!

Nie ma czym się martwić.

- 4!

Wrócimy bezpiecznie do domu.

- 3!

Uda nam się.

- 2!

Wiemy co mamy robić.

- 1!

Boże pomóż nam...

- Start!

I z mgnieniem oka wszyscy uczestnicy biegiem ruszyli w stronę środka w celu zdobyciu broni. Dream z każdym krokiem starał zbliżyć się jak najbliżej George'a, aby biegli razem.

Gdy brunet to zauważył również zaczął zbliżać się do swojego partnera i po chwili biegli krok w krok.

Gdy dobiegli do środka brunet chwycił luk i strzały, a Dream siekierę. Nie zapomnieli oczywiście o żywności i chwycili dwa plecaki.

Gdy już mieli uciec w las Dream usłyszał ciężki oddech za plecami i szybkie kroki. Odwrócił się i w ostaniej chwili zablokował rączka od swojej broni miecz przeciwnika wycelowany prosto w jego plecy.

Blondyn jednak nie zaatakował osoby, która próbowała go zabić widząc, że jest to Skeppy. Posłał on jedynie szatynowi smutne spojrzenie po czym zwalił go z nóg.

Odwrócił się przodem do lasu spotykając oszołomione spojrzenie George'a. Dream zaczął biec co brunet zrobił zaraz po nim.

Po dłuższym przebiegniętym odcinku znaleźli się w lesie. Oboje ciężko oddychając osunęli się na ziemie w celu złapania oddechu.

Przez cały ten czas George swój wzrok zatrzymany miał na łuku, który spoczywał w jego ręce. Chłopak był widocznie spięty. Dream widząc to podszedł do niego i położył rękę na jego ramieniu.

Oneshots || DreamNotFoundOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz