(Zakończone)
Uwagi : nadmierne używanie telefonu, palenie
Akami to 17-latka która przez śmierć matki musi się przeprowadzić do ojca w hyogo
Rankingi
#60 w haikyuu
#9 w Atsumu
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Nie odezwała się i dalej czekała aż woda się zagotuje, po 3 minutach wzięła kubek i poszła do swojegopokoju Włączyła jakąś piosenkę padło na ,,Jealous'' od Eyedress, leżakowała sobie tak dopóki nie zasnęła 01:03 Leniwie zwlekła się z łóżka i popatrzyła na zegar, jakim cudem? Wzięła telefon do jednej ręki a do drugiej słuchawki. 𝘽𝙚 𝙬𝙞𝙩𝙝 𝙬𝙝𝙤𝙚𝙫𝙚𝙧 𝙮𝙤𝙪 𝙬𝙖𝙣𝙩 𝙄 𝙙𝙤𝙣'𝙩 𝙘𝙖𝙧𝙚, 𝙄 𝙙𝙤𝙣'𝙩 𝙘𝙖𝙧𝙚 Wzięła szkicownik i zaczęła rysować, tym razem namalowała coś innego niż zawsze, portret, nie był najgorszy, ale najlepszy też nie, odeszła od biurka i popatrzyła zza okno było jeszcze ciemno, było widać księżyc i gwiazdy .Otarła oczy i wróciła do łóżka, zawineła się w naleśnika i usiłowała spać 02 :34 Wreszcie zasnęła 08:14 Wstała i poczuła zapach naleśników, które swoją drogą uwielbiała. Zeszła na dół i huh? Nadal tu są, może byli na noc, nie wiedziała, ale tak naleśniki, Osamu je smażył. Popędziła do swojego pokoju się przebrać, klasycznie ubrała bluze, mom jeans
(dop.aut. To jedyne spodnie jakie znam) i skarpetki w banany, krótkie czarne włosy zostawiła rozpuszczone, zeszła na dół i się przywitała, wszyscy byli w piżamach, więc po co się przebierała? Zabrała jednego naleśnika ze stołu i poszła do salonu. -Smaczne? - Osamu zapytał z kuchni - Tak - odparła z naleśnikiem w buzi - Akami, bo mówiłaś że grałaś w siatkówke, tak? - zapytał Atsumu - UM tak? - niepewnie odpowiedziała - Jest ciepło, ładna pogoda, więc może wszyscy pójdziemy pograć? - spodobał jej się ten pomysł Wszyscy odpari że się zgadzają, tak więc ustaliśmy że o 09:30 wszyscy pojedziemy na plażę, Akami przebrała się w biały T-shirt, i jakieś wygodniejsze spodnie spojrzała się na siebie w lustrze. Czy miała kompleksy? Tak. Popatrzyła się na swoje kościste dłonie, jej ręce były tak chude jakby miały za chwilę się urwać 08:37 Wyszła z pokoju i zaczęła się kierować do salonu. W którym siedział blondyn, nie zaczynała rozmowy siedziała i patrzyła w sufit, bała się zawierać nowe znajomości, by potem nie płakać po ich stracie
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
🥞🥞🥞🥞🥞🥞🥞🥞🥞🥞🥞🥞
340 słów Hej! Z góry przepraszam bo nie sprawdzałam tego rozdziału bo mam emocjonalnego kombo. Jak tam u was? Mieliście już jakieś sprawdziany? Jeśli tak to z czego? Do następnego
