~13~

204 11 6
                                    

🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Cieszyła się jak diabli. Nagle coś w krzakach się ruszyło. Zadała pytanie
- Co to?
Zgadnijcie co albo kto z nich wypadł, jeśli zgadywaliście że Osamu to dobrze zgadliście, dźwięk robienia zdjęcia. Atsumu gestem dłoni pokazał żeby sobie poszli.

-Co jest? Czy to żart? - zapytała. 
Cichy śmiech Suny odbijał się w krzakach
Dziewczyna lekko się zdenerwowała, wdech i wydech.
- I wszystko się wydało- szepnął do siebie Atsumu na tyle głośno że usłyszała
- Czy to jest żart?
- Nie! - wykrzyczał farbowany blondyn
- Starałem się żeby wszystko było dobrze zrobione
- Pfffff
Zaczęła się cicho śmiać, zdziwiony rozgrywający patrzył się na nią.
- I tak wyszło ci świetnie -popatrzyła w gwiazdy
- Zgadzasz się?
- Na co?
- Na Związek - Tak ładnie się uśmiechnął
- Niech będzie
Suna i Osamu ulotnili się z krzaków w których siedzieli.
04:21
Wracali powolnym krokiem do domu, odprowadził ją do samych drzwi. Po cichutku zdjęła zbędne buty i popędziła do pokoju, szybko się przebrała i rzuciła się na łóżko, tyle wrażeń. Pomijając to że była jakaś 4 nad ranem to ona siedziała rozbudzona emocjami. Przytuliła poduszkę i starała się uspokoić. Włączyła telefon i zaczęła przeglądać media społecznościowe.
06:48
Zasnęła z telefonem z ręce.
09:04
Śniadanie jest tym o czym pomyślała po otworzenie oczu ,,spać" cicho wymamrotała .Zwlekła się z łóżka i podreptała do kuchni.
-Jak się spało? -Shinsuke robił poranną kawę.
Pokazała kciuka do góry. Zaczęła robić herbatę,

(dop.aut. nie pozdrawiam kaszojada który właśnie we mnie wbiegł, ew)

09:18
Dopiła ostatni łyk herbaty, i udała się do swojego pokoju, by się przebrać, jej głowa zaczęła boleć, wyjęła parę tabletek z walizki i połknęła je, nie lubiła tego smaku. Zabrała się do wybierania ubrań, było ciepło, bardzo ciepło. Po porannej toalecie wyszła z domu by pojeździć na deskorolce, zabrała telefon i jakieś drobniaki, wskoczyła na deskorolkę i zaczęła kierować się do parku.
09:27
Była już w parku
09:42
Jeździła na deskorolce wykonując triki. Zerknęła na telefon i zobaczyła wiadomość od Shinsuke

Shin
Od Shin: Robimy dziś maraton horrorów. Chcesz z nami?
Do Shin: Jeśli nie będę przeszkadzać to tak
Od Shin: Nie będziesz, ale kup przekąski
Do Shin: Oke - odczytano 09:46
Pojechała do najbliższego sklepu, i zakupiła najróżniejsze przekąski, od chipsów po pianki, zapłaciła i pojechała do domu. Tam wszyscy już czekali położyła siatkę na stoliku i przyniosła parę misek, będzie ciekawie.
09:58
Usadowiła się na końcu, obok Atsumu. Pierszy film był o małej dziewczynce którą rozjechał samochód i zamieniła się w zombie, potem zaraza opanowała pół świata, klasyk. Popatrzyła się na osoby które siedziały obok, poprostu oglądały, oprócz Atsumu on siedział i próbował nie patrzeć w ekran w starasznych mometach.

🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

458 słów
Hej! Tak, ja jeszcze żyje. A wy? Mówcie jak tam u was!
rozdział nie sprawdzony

Miłego dnia/nocy 🦊

🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

𝕮𝖍𝖆𝖓𝖌𝖊─Atsumu X OCOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz