Odeya
Banana: boo
Me: o cholera
Me: przestraszyłeś mnie tak bardzo
Me: myślę, że się posikałam
Banana: sądzę, że mój kutas jest twardy
Me: sądzisz?
Me: to powinno być czymś, co wiesz
Banana: nie znasz mojego życia
Me: naprawdę
Me: znam
Me: #fangirl
Me: pamiętasz?
Banana: czasami zapominam o twojej obsesji na moim punkcie
Me: nie zaprzeczam temu
Banana: (;
Banana: więc co robisz w tą uroczą halloweenową noc
Me: ugh :(
Me: jestem obecnie na głupiej imprezie
Me: na którą moi przyjaciele kazali mi przyjść
Me: a potem mnie zostawili
Banana: czy tam są chłopcy?
Me: czy na waszym koncercie są dziewczyny?
Banana: touche
Me: mmhmm
Banana: jesteś przebrana
Me: yeah
Me: mam ubrany czarny, koronkowy stanik, czerwone spodnie z materiału syntetycznego i kolczyki pająki
Banana: wtf
Me: jestem Spider-Man’em
Me: duh
Banana: to musi być jakiś żart
Banana: jeśli to nie jest żart, wsiadam do samolotu w tym momencie
Banana: i przynoszę naprawdę duży koc
Me: żadnego cholerstwa
Me: duh to żart
Me: o matko
Me: sądzę, że bd to wiedział od teraz
Me: jestem aktualnie w spodniach od piżamy
Me: jestem w naprawdę wesołym nastroju
Me: woohoo
Banana: dzięki Bogu
Me: wyluzuj twojego prawdopodobnie twardego kutasa
CZYTASZ
The Tweet [PL]-przerwane
FanfictionNie wiedziała, że jeden tweet zmieni jej życie na zawsze...