💙🧡 12 🧡💙

472 16 6
                                    

Pov Maciej Ejmsont

Ma: Juleczka wszystko dobrze? Juluś proszę nie rób mi tego, Julcia
Położyłem ją na ziemi a po moim policzku spłynęła łza.
Julka była nieprzytomna ale na szczęście przyszła Natalia.
N: Jezus Maria, co tu się stało?!
Ma: Nie pytaj tylko dzwoń na karetkę!
N: No dobra
Powiedziala i zadzwoniła na karetkę

Skip time w szpitalu

Siedziałem z Julką w szpitalu. Strasznie się o nią martwię. Co jeżeli stało się jej coś poważnego?
Nie! Nie myśl o tym.
J: M-Maciuś...
Ma: Tak?
J: Cz-czemu m-mi się to z-zdarza...?
Ma: Nie wiem skarbie
Powiedziałem i ją przytuliłem.
J: Boli...
Powiedziała a po jej policzkach zaczęły płynąć łzy...
Ma: Nie mogę patrzeć jak cierpisz...
Powiedziałem i złapałem ją za rękę.
Ma: Kochanie wierzę że będzie dobrze
J: M-Maciek... To okropnie boli...
Powiedziała i zaczęła płakać.
Ma: Nie, kotku proszę nie płacz. Serce mi się łamię...
J: P-p-prze-przepraszam...
Ma: Nie przepraszaj kotku, nie przepraszaj...
Powiedziałem i ją przytuliłem.
Przez przypadek dotknąłem ją dość mocno w szyję. Ona rozpłakała się jeszcze mocniej...
J: Ała...
Ma: Jezu, przepraszam cię naprawdę, to było przez przypadek, skarbie nie płacz proszę, przepraszam...
Powiedziałem i zchowałęm twarz w ręce.

Skip time 22:31

Nadal byłem u Juli w szpitalu.
Ona spała a ja rozmyślałem co będzie dalej.
Co dalej zrobi moja była?
Czy Julcia to wszystko wytrzyma?
Ona ma tylko 16 lat, jest moim maluszkiem. Moim oczkiem w głowię...




🧡Czy ta miłość się uda?🧡Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz