Miałaś idealny wzrost, żeby pocałować Lokiego w policzek. Było to jednocześnie swobodne i osobiste. Twoje pocałunki w policzki zawsze sprawiały, że chichotał i odwzajemniał pocałunek. Jego skóra zawsze wydawała się chłodna, był lodowym olbrzymem i w ogóle, więc twoje ciepłe usta sprawiły, że się uśmiechnął i zachichotał.-Dlaczego tak się śmiejesz?-
- Łaskotałaś, kochanie.
Uwielbiał twoje pocałunki i czasami dokuczał, delikatnie muskając cię tak, że jego policzek był tuż przy twoich ustach.
-Moje kochanieee-. Byłaś tak nieprzyzwyczajona do słuchania jego śpiewnego głosu, że wybuchłaś śmiechem i posłuchałaś.
CZYTASZ
Loki Laufeyson Różne Rzeczy (Talksy, One-Shot I Preferencje)
Ficção AdolescenteUWAGA One-shot nie są moje tylko tłumaczone!!! Chyba zacznę dalej to pisać haha piszę to bardzo nieregularne czyli jak mi się przypomni ┏(^0^)┛ #427- loki