4.

132 11 8
                                    

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze od Paucia_todo

°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°

Pov. Todoroki

Wyszedłem z łazienki i zauważyłem blondyna siedzącego w kuchni powoli szedłem do niego. Nagle zacząłem się hwiać w ostatniej chwili blondyn złapał mnie za talię. Naszczeście nie upadłem ale za to zrobiłem się czerwony jak burak.

- przepraszam..! Nie chciałem popros..- nie dokończyłem przez blondyna który mnie pocałował..

- umm.. j-ja.. mo-m-może już pójdę- Katsuki spalił buraka i wyszedł na dwór zostawiając mnie w osłupieniu..

To było.. fajne.. podobało mi się.. chce jeszcze raz dotknąć jego malinowych ust..SHOTO NIE TERAZ SPOKUJ SHOTO! Westnchnołem i poszłem do gury do pokoju Katsu..

Pov. Bakugo

Co mi odwaliło?! Teraz on może mnie odrzucić... Albo nie spojrzy mi w twarz..

-KURWA- krzyknąłem. Nie przemyślałem tego.. ale jego delikatne usta..MMM... Chce jeszcze raz go pocałować ale nie wiem czy mi to będzie dane...

Po jakiś 3 godzinach wróciłem do domku zauważyłem zrobiony obiad.. pewnie mieszaniec zrobił wziołem i zjadłem. Zdenerwowany wziołem opatrunki i jakiś krem i poszłem do pokoju. Gdy weszłem widziałem słodko śpiącego Sho.. po cichu usiadłem na kraniec łóżka i zaczęłem opatrywać rany. Wsumie to byłem w szoku jednak myślałem że mieszaniec się obudzi. Wsumie to i tak dobrze bym się jeszcze zaczerwienił tak jak przy pocałunku. Może się położę koło niego tak... Zrobię to. Położyłem się koło mieszańca i zaciągnąłem się jego miętowo-waniliowym zapachem. Wtuliłem się i zasnołem.

Pov. Todoroki

Obudziłem się czując jak coś a raczej.. ktoś mnie przytula. Odwróciłem się i zobaczyłem śpiącegi Bakuśa..

- dzień dobry Katsu- mruknołem

- dobry- odpowiedział zaspany Baku bardziej wtykając się we mnie.

- jak księciu się spało?- uśmiechnołem się.

- nawet dobrze.. ciepły jesteś- c-co.. ja ciepły.. chyba się zaczynam rumienić..

- t-to chyba d-dobrze co nie?- zapytałem mogłem się nie jąkać teraz widzę że nawet Katsuki spalił buraka.

- to bardzo dobrze... Wiesz co chciałem pogadać o wczorajszej sytuacji-

-... No ten.. j-jagby to powiedziec..no .. ok.- szybko muszę coś wymyśleć na każdą możliwą opcje.

- bo chodzi... O to że mi się to.. p-podobało. I chciałem się zapytać czy nie chciał byś może tego..- nie dane było mu dokończyć gdyż wbiłem się w jego ciepłe usta.

- czyli tobie też się podobało?- zapytał a ja kiwnołem głową na tak..

~~~~~~~~
Jak myślicie co będzie dalej?

Ja wiem bo to ja wymyslam xD

Za nie długo nowy rozdział.😌

Magiczny Świat |•Bakutodo•|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz