6.

110 8 4
                                    

Zabrali mi go... Zabrali z mojego pola widzenia. Poczułem jak ktoś mnie klepie po plecach. Odwróciłem się.. to był kirishima.

- stary widziałeś to. Mógłby ci coś zrobić. Elfy są jak syreny.. najpierw rozkochują w sobie a później za- przerwałem mu nie chciałem żeby obrażał Sho.

- po pierwsze odpierdol się od elfów. One takie nie są a po drugie ten mieszaniec jest moim chłopakiem także za przeproszeniem pójdę go odzyskać jeśli ci się to podoba czy nie.- powiedziałem szorstko wstając i patrząc mu prosto w oczy.

- przepraszam.. j-ja nie wiedziałem. W takim razie jak to twój boy pomogę ci go odzyskać ale wza mian poznasz mnie z nim pasuje?- kiwnołem głową na tak i poszliśmy po broń. Gdy byliśmy już przygotowani na odbicie Todorokiego poszliśmy na rynek zamku królewskiego. Staliśmy przed grubą drewnianą bramą do zamku księcia. Przez chwilę się zawahałem żeby tam wejść ale jak sobie pomyślę jak oni go tam torturują tylko się we mnie gotuje. Shitty Hair wpadł przez drzwi. Walczyliśmy z rycerzami. Kiedy ich pokonaliśmy weszliśmy do głównej sali to co zobaczyłem mnie przeraziło Sho był przywiązany do jednego z słupów podczymujących zamek. A książę który ,, nienawidzi" magicznych istot właśnie go obmacywał. Szybko podbiegłem do nich Kiri dał księciuniu w pysk a ja wziołem wycięczonego oraz przerażonego Sho na pannę młodą jednak od tak zwanego porwanie minoły 8 h. Todoś tylko się we mnie wtulił.

Jak doszedłem do domu położyłem na łóżku Sho a ja położyłem się obok chwytając go w tali i przyciągając go do siebie jak najbliżej żeby go znowu nie stracić.

-kocham cię Katsuki- powiedział cicho

- ja ciebie też kocham- odpowiedziałem i pocałowałem w czoło.

3 lata później

Shoto regularnie odwiedzał swoją rodzinę w ich magicznym świecie byłiśmy już razem trzy lata i raczej nie zapowiadało się na zmiany. Przez ten czas wybudowaliśmy sobie wspólny dom w środku lasu tak aby nikt nas nie obserwował bardzo go kocham i raczej to się nie zmieni. Może będą małe kaszojady, na co bardzo liczę.

- THE End-

Dziękuję za przeczytanie mojej historii mam zamiar napisać jeszcze jedną ale zobaczymy. Mam nadzieję że się podobała wam moją historia! Do zobzcenia w następnej książce!

Magiczny Świat |•Bakutodo•|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz