Dzial 1

22 1 0
                                    

Pewnego roku w małym miasteczku Malownicze pojawiła się nowa rodzina 4 dzieci i dwoje rodziców. Kiedy dotarli na miejsce nie wydawało im się przyjazne. Zauważyli że bardzo malutko osób tutaj mieszka i jest tutaj tak strasznie. Dzieci ze strachu pobiegły do samochodu:
- Mamo! tato! nie chcemy tu być chcemy wracać do domu- Krzyczały dzieci.
Rodzice podbiegli do samochodu:
- Nie spokojnie mamy tutaj tylko rezerwację na 1 miesiąc to nie dużo.
- Ale ja coś czuję że tutaj jest strasznie- mówi Ivan.
- No też tak czuję ale nie po to jechaliśmy tyle kilometrów by się teraz wycofywać - rzekła mama.
Jedynie Milen nie sprawiała kłopotów i z uśmiechem na twarzy szła w stronę domku. Kiedy szła po, lewej stronie zauważyła młyn.
Nie był taki zwykły miał on poszarpane skrzydła i rozwalone drzwi które i tak przymykały młyn. Milen patrząc z zaciekawieniem miała zamiar iść w jego stronę i zajrzeć do niego ale coś ja powstrzymało:
-Nie nie nie na pewno tam niepójdziesz niebezpiecznie tam może być- Ze strachem powiedzieli rodzice.
- Ale ja jestem ciekawa i chce tam iść- Pokrzyczała i potupała Milen.
- Kochanie my robimy to dla twojego bezpieczeństwa nie chcemy cię stracić nie znamy tego miejsca i nie wiemy czego możemy się spodziewać.
- Ale ja już taka mała nie jestem mam 12 lat- Powiedziała Milen
- Wiem ale wole żebyś była tutaj niż żeby miało ci się coś stać- odpowiedział tata. Milen odeszła od rodziców ze smutkiem i obrażeniem. Reszta rodziny podbiegła do samochodu i Zabrała najpotrzebniejsze rzeczy walizki i plecaki. Pobiegli za Milen i otworzyli furtkę i weszli do domu. Dom jak normalny dom. Miał przedpokój, kuchnie, salon i łazienkę , a na górze były trzy pokoje i jedna łazienka.
- Zobaczcie jak tu pięknie duża kuchnia ,salon ,piękny jest ten dom- rzekła mama.
- Potwierdzam- mówił tata.
Milen nie zwracała uwagi na pochwały mamy i pobiegła na góre w poszukiwaniu swojego pokoju. Lecz zauważył że są tylko trzy pokoje i zasmuciła się. W jednym pokoju znajdowało się łózko piętrowe z biórkiem i szafą, a z kolei drugi miał osobne łóżka dwa biórka i dużą szafę. Milen podbiegła do pokoju i wzięła pojedyncze łózko przy ścianie i biurko obok. Rozpakowała się i położyła. Przymróżyła oko i zasnęła. W tym sam czasie na dole rodzice rozpakowywali jedzenie i inne rzeczy przydatne w kuchni. Jednak dzieci to nie interesowało to pobiegli na górę. Juleka zauważyła śpiącą Milen i powiedziała:
- Ciiiii!! Milen śpi jak się wyśpi to może nie będzie obrażona.-powiedziała Juleka
- Racja- odpowiedziała chórem reszta dzieci. Wszyscy po cichu rozeszli się po pokojach Juleka z Milen a Piotrek z Ivanem. Każdy z dzieci rozpakował się i po rezerwował łóżka czyje czyje. Juleka słysząc kroki rodziców podbiegła do schodów:
-Ciiiii!!!!
- Coś się stało?- Zadziwieni powiedzieli
- Tak! Milen zasnęła i nie chce jej budzić, wole żeby spała bo może jak się wyśpi to będzie jej lepiej.- Powiedziała Juleka.
- A ok dobrze masz racje.- powiedzieli po cichu rodzice.
Weszli na góre z walizkami i weszli do pokoju. Nie była za duży ten pokój ale zmieścili się w dwójke. Nadeszła noc i wszyscy poszli spać.

Straszny Dom W MalowniczymOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz