Rodział 3

56 3 0
                                    

***
- No i co ja mam zrobić?! - Ginny żaliła się właśnie swojej przyjaciółce ~ Laveder Brown.
- Oh kochana - Zaczęła dziewczyna - Nie mam pojęcia.
Laveder bardzo, ale to bardzo starała się być na ,czasie' ~ Nie zawsze wychodziło. Była taką typową ,pustą lalą'. Nie była zbyt inteligenta. W ogóle nie była inteligenta. Ale Ginny nie miała zbyt dużego wyboru. Przyjaźniła się jeszcze z Hermioną... Ale ona nie doradzi jej w sprawie chłopaka. Zwłaszcza, że jej brat upokorzył Hermione. I to bardzo.
Wspomnienie
- Nigdy się nie nauczę. - Ginny była załamana. Nauka ostatnio nie wychodziła jej zbyt dobrze.
- Spokojnie, jak będziesz powtarzać to w końcu się nauczysz. - Pocieszała ją Hermiona.
- Ta. - Ginny jednak się nie pocieszyła.
Wtedy nagle zobaczyły coś czego zobaczyć nie chciały. Mianowicie zobaczyły Rona całującego się z.. Lavender. Hermiona szybko podeszła do Rona, przerwała ich pocałunek i uderzyła go w policzek. Była bardzo ale to bardzo wkurzona. Ron jakby nie wzruszony powiedział:
- Zrywam z tobą. Jesteś straszną kujonką, nie da się nic ciekawego z tobą robić. Nie masz żadnych zalet oprócz tego, że jesteś mądra. Panna idealna Granger.
- Ostatnie słowo wypluł.
- To czemu ze mną byłeś? - Powiedziała, przez zaszklone oczy dziewczyna. Spodziewała się jaka będzie odpowiedź.
- Niby taka mądra a takiej prostej rzeczy się domyślić nie potrafi - Odparł z kpiną w głosie. - Oczywiście, że po to aby mieć dobre oceny. Żebyś odrabiała za mnie prace domowe, eseje - Chciał wymieniać dalej jednak przeszkodziło mu w tym mocne pieczenie prawego policzka. - Szlama! - Krzykną na cały głos.
- Jesteś zwykłą świnią Ronaldzie! Zwykłą, nic nie wartą świnią! - Powiedziała po czym skierowała się do łazienki jęczącej Marty. Od tamtego właśnie momentu stała się zimna jak lód. Nie pomagała nikomu w zadaniach dobowych, chociaż wcześniej pomagała każdemu. Uczyła się jeszcze więcej niż wcześniej. Cały czas. Nie było momentu w ciągu dnia, wieczoru czy czasem nawet i nocy, w którym nie siedziała z nosem w książce. Ginny ją rozumiała. Dowiedziała się też, że Lavender nie miała pojęcia o związku Hermiony i Rona. Nie byli oni popularną parą. Okazało się, że Ron wykorzystywał Hermione do zadań domowych a Lavedner dla ,,zabawy". Było jej wstyd za brata, ale co mogła poradzić? Po tym jak Lavender dowiedziała się, że Ron był z Hermioną i z nią w tym samym czasie od razu z nim zerwała. Dlatego właśnie Ginny i Lavender zaczęły się przyjaźnić.
- Kochana, może po prostu z nim porozmawiaj? Tak szczerze. - Próbowała Lavender.
- Wtedy już na pewno ze mną zerwie. Co ja mam zrobić żeby go nie stracić? - Ginny traciła nadzieje, że w ogóle kiedyś odzyska Harrego.
- Nie wiem kochana. - Lavender zaczynała się poddawać. - Znasz może powód dlaczego wasza miłość ,,wygasła"? - Stwierdziła, że spróbuje z drugiej strony.
- Nie mam pojęcia. Wszystko zaczęło się kiedy pojawiła się ta Malfoyówa - Ginny nie nawidziła Malfoyów. Zresztą tak jak cała jej rodzina...
———————————————————————————
Hejo! 456 słów wow! W następnym rozdziale rozwinę wontek Harry+Vivi! Obiecuje! W tym chciałam wam wytłumaczyć dlaczego Hermiona jest taka oschła itd. Itp. Jeśli ktoś to czyta to prosze zostaw komentarz albo gwiazdkę bo to baaardzo motywuje ;D To tyle z mojej strony. Bajoooo!

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 21, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

To nie jest takie proste, Harry~Harry Potter Love storyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz