Rozdział 4

38 2 0
                                    

Errornik little

P

oprzednim rodziale:

Gliczowy chłopak patrzy na niego chwile i wzdycha.

- Eh.. Dobra Jezu.. - Error.

W tym rozdziale:

Patrzy się chlopaka na drugiego.

- To? Co byś chciał? - Error.

- Hmm... - Ink. Zastanawia się co by mogli razem porobić. - Może porysujemy tak na początek?

- Dobrze...- Error. Bierze chłopaka i z nim zechodzi i siada z nim. - to dajesz...

- Hehe..dobra! - Ink. Bierze papier i kretki, długopisy kolorowe. (^^)

Zaczyna rysować jakieś fajne i artystyczne rysunki. Bardzo Ink bo Error woli rysować coś, że po prostu było. Patrzy na rysunek chlopaka.

- Wow.. Ładne Error - Ink.

Chlopaka patrzy na niego powaznie.

- Przestan to brzydkie.. - Error.

- Ładne!.. (>:<)-Ink.

Pov.Blue

"..AAAaa..ale nudy.. (>¦<).. Chciałbym Cos porobić tylko co.."

Myślą nad tym chuśtał się na chuśtawce* - dot.autor

".. Może się robić zakupy i na jedzonko będzie.."

Zeskakuje z chuśtawki i idzie wesołym krokiem do sklepu. Nucąc coś po drodze.

23 minuty później...

"...Trudno było przemyśleć co do jedzienia dzięki 13 drobnym.. Ale! Się udało!.."

Rozglada się do obok i dużo zakochanych i radosnych par. Wszystkie wychodzą z sklepu i czekoladowymi serduszkami specjalnie dla par.

-... - Blue. Idzie dalej przed siebie nie patrząc dalej na boki.

" Eh.. Też chcę taka czekoladkę! (>:<)..ale dlaczego jest tylko dla par? A dla samotników?..miły świat a razem nie.."

- Nad czym tak myślisz? - (?).

-..!!..- Blue. Odwraca się i widzi wysokiego chlopaka. - Dust?!!..co ty tu robisz?

- Patrzę? Co tu sie dzieje i czemu tyle jest par?.. - Dust.

- Walentynki się dzisiaj..chyba?..-blue.

- Mhm.. - Dust. - To może wszytsko wyjasniac.

- Tak to może.. - Blue.

Pov. Dust

Wcześniej

"..dlaczego to ja akurat muszę..zaprzyjaznic się z tym Blue? (¦|).. Najgorsze dla mnie.. Chociaż.. Nie! Nie lubię takich jak on.. Są dziwni i ciągle weseli.."

- Może już wyjść - Nightmare.

- Tak, pewnie - Dust. Wychodzi i rusza przez całą bazę.

".. Jak sprawić, że maluch zaufał.. Chodz to nawet nie jest trudne.. "

Teraz

"Czyli to serio nie było takie trudne.. Tylko pogadać chwilę normlanie a on połknie wszystko... Jest najlepszy.."

- Czyli jednak walentynki.. - Dust. Pokazuje na duży sztardar z napisem 'Najlepsze Walentynki!! Niech Żyje 14 Lutego'.

- O! Rzeczywiście!.. - Blue. Uśmiecha się wesolo. - to Wszytsko wyjaśnia..!

- Mhm.. - Dust.

" jaki Frajer.. Bulka z masłem.. "

------->

No więc przepraszam :'>.. Za tak późno rozdział ale postaram się teraz szybko wrzucić następny dwa do końca tygodnia.!


Zacznijmy od nowa |Dustberry| (Zawieszona)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz