Rozdział 5

31 1 0
                                    

W poprzednim rodziale:

O! Rzeczywiście!.. - Blue. Uśmiecha się wesolo. - to Wszytsko wyjaśnia..!

- Mhm.. - Dust.

" jaki Frajer.. Bulka z masłem.. "

W tym:

- No więc Dust.. Aż tak bardzo się nudzisz, że chodzisz po wszystkich Au - Blue.

- Heh... Czasem się zdarza więc wtedy sobie chodzę ale zazwyczaj jest coś do roboty - Dust. Ida razem pod różnymi druszkami po Au Blueberry. - a ty? Nie nudzisz się ciągłym ratowaniem świata? - Dust.

- Hmm.. Nudzę się?.. - Blue. Zastanawia się nad tym i rozglada się przy okazji. - w sumie to sam niewiem czy nudzę się tym.. - Blue.

LustHorror

- Ale Lust!.. - Horror. ( :<)

- nie Horror.. Mam co do roboty.. - Lust.

- Jak się zgodzisz to powiem Ci coś bardzo ciekawego!.. - Horror. Przytula go.

- jak ciekawego? - Lust. Odwraca się do niego i patrzy.

- Coś co Nightmare zlecił Dustowi.. - Horror.

- Czemu miałbyś mi to mówić? - Lust. Patrzy na niego z znakiem zapytania.

- Bo chce, żebyś się zgodził a to ważniejsze niż ta tajemnica.. - Horror.

- Eh. Dobra.. Zgodzę się na to ale masz powiedzieć że szczegółami.. - Lust.

- Tak, jest! - Horror. Tuli go i opowiada mu.

KillerDream

Dream klepie mocno Killera po glowce. Za niszczenie Au.

- mówił coś ci tysiąc razy! Czemu nie słuchasz? - Dream. (>¦|)

-  Przepraszam dream! Przestań.. (TmT).. To boli bardzo.. - Killer.

- To dobrze, ze boli.. Ma boleć! - Dream.

- Nightmare kazał.. A on jest bardzo przekonujący.. - killer.

- Eh.. - Dream. Przestaje i rozglada się po zniszczeciach. - co ci powiedział?..

- Miałem do wyboru żyć i zniszczyć Au albo nie zniszczyć i nie żyć.. - killer.

- Niech Ci będzie..ale teraz masz Sio z tąd mi.. (>¦|) - Dream.

Killer wstaje i glaska się po glowce. I idzie po swóje noże, które jak debil. Rzucał wszystko. Zbiera i po chwili podchodzi do niego Dream. Daje mu caluska w czulko.

- nie musisz się go bać Killer.. Nic ci nie robi.. - Dream. Przytula chlopaka.

- dobrze.. - killer. Odaje przytulaska i odchodzi z nim na rekach.

- Heh.. Głupek.. - Dream.

- Oj tam.. Czasem nie (¦^) - Killer. Idzie z nim do Dreama Tale. Kladzie się z nim na kanapie. - wygodnie tu masz... - killer.

- dzięki.. Starałem się, że było jak najwygodniej.. - Dream. (^^)

- udało Ci się.. - killer. Głaska chlopaka po glowce i trochę po pleckach.

27 minut później.. (18+)

Całuję się z niższym chlopakiem. Ściągając mu deliktanie koszulkę i wchodząc pod spodnie.

- Nie za szybko?.. - Dream. Odkleja się od chlopaka i patrzy na niego.

- Jest dobrze.. Dream.. - killer. Całuję go znowu i kontynuluje.

- Mm.. - Dream. Opiera się bardziej o poduszke.

Pov. Inka

Siedzi i zastanawia się czy coś się dzisiaj wydarzy.

- Znudzony Kiki? - Error. Wraca z przez portal i patrzy na niego.

- Trochę..ale co poradzić.. - Ink. Odpowiada i siedzi dalej.

- - - - - - - - - - - - - - - -
Śpoznienie wiem ale net się mi skończył.
Ale już jest więc chyba dobrze.

Zacznijmy od nowa |Dustberry| (Zawieszona)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz