Prolog

284 16 0
                                    

Brązowowłosy chłopiec o dużych, mądrych zielonych oczach, ubrany w ciepłe futra przechadzał się po zaśnieżonych dróżkach swojej osady. Duży uśmiech zdobił jego twarz gdy podziwiał spadające płatki śniegu, był to bowiem pierwszy raz gdy mógł wyjść sam na taki mróz. Zazwyczaj jego ojciec obawiał się puszczać go samego w zimę z jednego prostego powodu, że wpadnie w zaspę i już go nie znajdą. Dlatego wszędzie zabierał chłopca ze sobą, bądź zostawiał pod opieką Kowala, swojego długoletniego przyjaciela.

Zakręcił się kilka razy patrząc w niebo, podziwiając spadające płatki śniegu. Zmienił kierunek, w którym szedł oglądając zamarznięte okna okolicznych domów. Mijani przez niego ludzie patrzyli na niego jakoś dziwnie, lecz nie przejmował się tym tylko szedł dalej przed siebie do celu, który wybrał, a była nim Kuźnia.

Jego podróż skończyła się szybciej niż zakładał, ponieważ dostał czymś w plecy i wpadł do pobliskiej zaspy. O nie, już go nie znajdą.

–Patrzcie trafiłem go!–odezwał się dumny chłopięcy głos.

–Też tak chcę– powiedział kolejny –Ał.... Za co?!

–Sam chciałe...–wypowiedz dziewczyny przerwał jej brat który rzucił w nią śnieżką.

Brązowowłosy prubował wydostać się z zaspy ale jedyne co udało mu się zrobić to wpaść głębiej, odwracając się przodem do winowajców całego zdarzenia.

Przed nim stał ciemnowłosy chłopak w równie ciemnym futrze co jego włosy, niebieskich oczach i dumnym z siebie uśmiechem. Patrzył na niego jak na bałwana. Sączysmark Jorgenson.

Po śniegu tarzały się dwie blondwłose głowy. Jedna z nich miała brązowe futro i szare oczy. Droga natomiast jasnobrązowe futro oraz niebieskie oczy. Bliźniaki, Mieczyk i Szpadka Thorston.

Zboku, niedaleko zamieszania robionego przez bliźniaków, stała blondwłosa dziewczynka. W szarym grubym futrze, miała duże niebieskie oczy. Astrid Hofferson.

Kolejny był chłopak opierający się rękoma o kolana jakby dopiero tu przybiegł. Miał on krótkie blond włosy i zielone oczy, był on ubrany w brązowe futro. Śledzik Ingerman.

–Czemu się tu tak spieszyliście?– Spytał Śledzik głęboko oddychając.

–Patrz trafiłem Czkawkę.– Powiedział to tak jagby dokonał niemożliwego.

Wyżej wspomniany kichnął. Czkawka czuł, że jeśli bęndzie nadal siedział w miejscu nie zostanie z niego żadna sucha nitka. Więc ponowił swoją próbę wstania, ale ona i tak nic nie dała.

–Patrzcie teraz trafię w twarz.– Powiedział Smark nabierając śniegu. Chłopak w zaspie wpadł na pomysł.

Haddock wiedział że ma tylko chwilę, złapał trochę śniegu, ulepił kulkę i starał się trafić w któreś z bliźniaków. Niestety nie mógł zobaczyć czy mu się udało, ponieważ wycelowana w niego śmieszka trafiła go prosto w twarz.

–Ty...– Usłyszał Mieczyka.

Czkawka przetarł twarz dłońmi. Przez to co zobaczył zaraz później chciało mu się śmiać, Mieczyk nacierał Sączysmarka śniegiem. Zamiast się śmiać zaczoł kaszleć, słuchając jak Smark piszczy.

Nagle dało się usłyszeć krzyk Astrid, spojrzał tam. Leżała na ziemi cała w śniegu, rozejrzał się po wszystkich. Każdy patrzył w tamtą stronę zdziwiony, kolejna śnieszką dostał śledzik. Czkawka rozszerzył oczy jeszcze bardziej, śnieszka nadleciała z nikąd, jakby nikt jej nie rzucił.

Zawiał mocny wiatr więc zamkną oczy, a gdy je otworzył znajdował się poza zaspą. Czkawka nie zważając na niewiarygodność tej sytuacji postanowił stąd pójść puki się nim nie zainteresowali. Skierował się w stronę domu, cały mokry.

Gdy tylko tam dotarł chłopakiem zainteresował się jego Ojciec, Stoick Ważki, Wódz Berk. Który kazał mu się przebrać z mokrych ubrań. I takim o to cudem Czkawka trafił pod stertę futer jak i ciepłych kocy leżąc na drewnianym łóżku. Wraz z kubkiem parujących ziół, podziwiając zmieniające się lodowe wzory na szybie okna.

~~~

563 słów

Rozdziały bęnde próbować wstawiać regularnie

Chciałabym przeprosić za wszystkie błędy ortograficzne, gramatyczne i interpunkcyjne.

Zapraszam więc do dalszego czytania, jak i komentowania. Mam nadzieję, że wam się spodoba

~Tina_S

21.03.2022
Poprawa błędów.

04.09.2022
Poprawa błędów

Pochylona Trzcianka to myśli Czkawki

Zauważeni || Hijack✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz