Kilka dni temu zakończyłam kolejny w moim życiu rok szkolny, cudem udało mi się przeżyć zerówkę, 8 klas podstawówki i 2 klasy technikum. Jeszcze tylko 3 lata technikum i 5 lat studiów. TYLKO. W każdym razie w tym rozdziale chciałam zrobić takie podsumowanie przedmiotów zawodowych.
Wymienię moje ulubione prace, co mniej więcej było w tym roku, gdyby nie zdalne nauczanie to wymieniłabym jeszcze całą długą listę wycieczek, na których zrobiłam masę zdjęć. No, ale wyszło jak wyszło. Powiem jakie mnie jeszcze czekają przedmioty według świadectwa w kolejnych latach. Oraz porównam nauczanie zdalne do tego przez teams i na koniec podsumuje, stwierdzając co było lepsze, jeżeli chodzi o pozyskiwanie fotograficznej wiedzy.
Może zanim przejdę do tematu moich ulubionych prac, to nakreślę jakie miałam w tym roku przedmioty zawodowe.
Zacznę od tych, które były moimi ulubionymi jeszcze za czasów pierwszej klasy, gdy nie było żadnego covida i teamsa. Techniki fotograficzne. Jak sama nazwa wskazuje, uczyłam się na tym przedmiocie o technikach robienia zdjęć, o fotografii analogowej i innych tego typu rzeczach. Jeżeli chodzi o moje ulubione tematy to zdecydowanie były to po prostu prace domowe. W tym roku głównie poruszany był temat fotografii analogowej, za którym nie przepadam. Więc wybawieniem było dlamnie dostanie tematu np. Zdjęcie na podstawie książki lub filmu (mogłam się wykazać i użyłam mojej ulubionej serii książek), wiosna (Gdzie wykonałam fajny autoportret), kontrast (do którego znowu użyłam książek) I wiele innych. Oczywiście gdy wróciliśmy do szkoły to odrazu zaczęliśmy chodzić i robić zdjęcia, ale choćbyśmy wychodzili na każdych zajęciach przez ten miesiąc, to nie nadrobilibyśmy tego wszystko co normalnie.
Będąc przy tym samym nauczycielu, przejdę teraz do nowego przedmiotu w tym roku. Także nie porównam go z poprzednim rokiem. Cyfrowa obróbka obrazu- przedmiot polegający na robieniu różnych projektów w programie Adobe Photoshop. Na zdalnych nie robiliśmy ich za dużo no bo oczywiście nie każdy ma ten program u siebie w domu. Więc głównie sama starałam się coś tam robić. Ze względu na jakiś tam projekt w tym roku dużo, a nawet bardzo dużo zdjęć kolorowaliśmy. Były to zdjęcia z okresu przed i w trakcie II wojny światowej. Mam na dzieje, że za rok nie wypadnie nam 57 fala wiadomo czego, bo inaczej słabo widzę egzamin zawodowy, który polega właśnie między innymi na zrobienie takiego projektu.
Nadeszła pora na ostatni przedmiot zawodowy- Teoria obrazu fotograficznego. Ten przedmiot był w zeszłym roku Więc go porównam. W tym roku oprócz przepisywania notatek do zeszytu robiliśmy grafiki, plakaty, egzaminy teoretyczne na następny rok, no i oczywiście tak samo jak w zeszłym roku znalazł się kilka prac domowych w formie zdjęć. Ten przedmiot jako jedyny uważam, że lepiej wypadł na tle lekcji online. W zeszłym roku głównym tematem były parametry w aparatach, budowa aparatów, kolory, schematy, historia fotografii. Natomiast w tym roku oprócz kontynuowania historii fotografii, uczyliśmy się o optyce i innych różnych rzeczach.
Skoro temat przedmiotów mamy zaliczony to powiem teraz o wycieczkach i plenerach fotograficznych, które odbyły się w tym roku. Chociaż oczywiście za dużo ich nie było. Kilka tygodni temu poszliśmy do największego parku w mieście na plener. Było fajnie porobiliśmy trochę portretów i innych takich. Kolejną wycieczką, która tym razem odbyła się w ostatni tydzień była wycieczka do energylandi, nie robiliśmy tam co prawda zdjęć, ale jak już jestem przy tym temacie, to też o niej wspomniałam. Szczerze mówiąc, to wszystko. Dużo więcej wyjazdów zaliczyłam przez pierwsze półrocze w pierwszej klasie niż przez te półtora roku zdalnych.
Jeżeli chodzi o przedmioty zawodowe to narazie mam zaliczone 4: Te co w tym roku, plus teorie obrazu fotograficznego, który była w pierwszej klasie. Według świadectwa mają jeszcze być takie jak: język angielski zawodowy, cyfrowe technologie chmurowe, przygotowywanie materiałów cyfrowych oraz projekty multimedialne. Oprócz przedmiotów zawodowych, będę miała jeszcze: chemię, filozofię, WOS, język łaciński i kultura antyczna. No i czeka mnie druga czyli też ostatnia miesięczna praktyka zawodowa.
I ostatni z wymienionych wcześniej tematów dzisiejszego rozdziału: nauka zdalna czy stacjonarnie?
Biorąc pod uwagę te trzy tegoroczne przedmioty zawodowe to w większości wole naukę stacjonarną. Jedynym wyjątkiem jest Teoria obrazu fotograficznego o czym pisałam już wcześniej.
CZYTASZ
Moja przygoda z fotografią
RandomWakacje 2020: Jako że zaczynam już drugi rok w technikum na profilu fotografia i multimedia, to postanowiłam wreszcie zrobić książkę o moich zdjęciach i wszystkim co z fotografią związane. Drugie półrocze 2 klasy (2021): Jako, że zaczęłam te książkę...