❤️Rozdział 5.❤️

14 1 4
                                    

Dabi per:

Mmm szantaż to jednak super rzecz. Ciekawe czy Shigi się podejmie.. a z resztą, kiedyś i tak go wyrwę( ͡° ͜ʖ ͡°)
Motoko: SIEMA BRO
Dabi: JEZU CO JEST
Motoko: ✨NO JA✨
Motoko: *patrzy na komputer* xDDDD ŁOJOJOJ DABIII xDDDDDD
Dabi:😳
Motoko: mmmmm( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dabi:🥲
Motoko: ale teraz tak serio, wyłączaj to.
Moti strasznie rzadko jest poważna a jak jest to niewolno jej podpadać. Posłusznie wyłączyłem kompa.
Motoko: ✨dziękuje✨
Jpdl ale cisza.
Motoko: dobra widziałam jak Tomu wchodził do twojego pokoju..
Dabi: byłaś na dole w kuchni z kąt to wiesz??
Motoko: ah, ta dzisiejsza technologia, pozwala na ustawianie sobie obrazu z kamer z korytarza na tapetę telefonu❤️
Tego się nie spodziewałem
Motoko: i jak poszło??
Dabi: zrobi to^^
Motoko: ou szet, ale że tak dobrowolnie?
Dabi: noooo... nie pod jednym warunkiem
Motoko: sadge🥲
Dabi:🥲
Motoko: ale to i tak jakiś sukces
Dabi: naura wywalam do Tomusia😌
Motoko: powodzenia!
Niebieskowłosy leżał sobie w wyrku. Idealnie
Podszedłem cicho, chłopak spał. Pomysł jest, położyłem się koło Tomury i sam go obiąłem. Ah yes, gdy się obudzi będzie miał niespodziankę, może nawet uda mi się wmówić że to on poprosił mnie o to. Geniusz. Usłyszałem jak Moti uchyla drzwi a następnie pisk podekscytowania. Motoko: *szepcze* ah yes

Shigaraki per:

Obudziłem się. Chciałem przetrzeć oczy ale zorientowałem się że koło mnie śpi ten śmieć. Jpdl ale zjebiks. Już zabierałem się do spychania go z łóżka gdy zobaczyłem że Dabi nie śpi.xd
Dabi: cześć miśu😘
Shigaraki: CO CIĘ POĆPAŁO?!
Dabi: ej spokojnie, tak?
Shigaraki: *wdech* można wiedzieć co szanowny gównojad robi w moim łożu?
Dabi:*przytula* pomyślałem, że przyjdę żebyś nie był samotny..
Próbowałem wyrwać się z jego ramion ale coś mi to nie szło. Próbowałem tak przez około 10min. Zmęczyłem się.


Eh sorki że mnie nie było ale no, życie trzeba czasem ogarnąć

Jak irytować sąsiadów  i robić kawały //bnha//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz